Wpis z mikrobloga

@RuchaczSpychacz: Pytanie jakiej opieki.
Jeżeli gościa przeniesiono do DPS, warunki są tam dobre, ma tam więcej kontaktu z ludźmi niż miałby jakby został zamknięty w tym mieszkaniu przez swoją niedołężność, Nawrocki za to płaci to wszystko jest jak najbardziej ok.
  • Odpowiedz
@Dragonan nie znam się, ale wydaje mi się że taka umowę i opiekę do końca życia podpisuje się po to bo żeby nie iść do DPS, a zostać w domu.
Złoty interes, podpisujesz z kimś umowę na opiekę, a potem po miesiącu cyk do DPS, można grać w CS'a
  • Odpowiedz
@jakacper: Po miesiącu cyk do DPS i trzeba za niego płacić, emerytura w 99% przypadków tego nie pokrywa (70% można z niej pobierać), różnicę musiałbyś dopłacać. Może to być od kilkuset do kilku tysięcy złotych (nawet do 4-5 tysięcy). Nie wiem, czy taki złoty interes.
  • Odpowiedz
@jakacper: @walciak Może pożyje max kilka lat, a może 15 lat. Właśnie o to w tym chodzi - nigdy nie ma gwarancji, że to będzie super biznes. Już przy kilku latach opłat po 4 tysiące, to się robi słaby biznes.

A rata za kawalerkę po cenach z 2012 (wtedy zawarta umowa) to nie jest 2 tysiące miesięcznie przez 30 lat.
  • Odpowiedz
@Frundsberg: Jak emerytura nie pokrywa kosztów utrzymania, a rodziny nie ma, to gmina musi ponosić koszty utrzymania seniora w DPSie, a nie Nawrocki (który dostaje wtedy mieszkanie w Gdańsku gratis zamiast kredytu 30 lat). Skoro Nawrocki opłacał rachunki, to jest możliwe, że Nawrocki ubezwłasnowolnił Jerzego lub dostał pełnomonictwo do rozporządzania jego sprawami, wtedy Jerzy nie ma nic do gadania. Ale plotka o DPSie okazuje się nie mieć potwierdzenia, sztab Nawrockiego
  • Odpowiedz