Wpis z mikrobloga

#grybezpradu #gryplanszowe wymyśliłem sobie coś, na czym możnaby zbudować grę, tylko rozkminiam czy coś podobnego już istnieje.

Ogólny zamysł opiera się na tym, że każdy gracz ma jakiś cel który musi osiągnąć aby zwyciężyć, jednak nie ma za bardzo bezpośredniego wpływu na to czy się do niego zbliża, czy się od niego oddala - wpływ na to mają za to inni gracze, pozostaje więc tak manipulować sytuacją aby ktoś przyczynił się do realizacji twojego celu. W szczegóły na razie nie wchodzę, ale sugestii chętnie wysłucham - jak byście coś takiego widzieli w praktyce, czy cele lepiej zrobić jawne czy tajne itepe. Główne pytanie jednak: czy istnieje coś opartego na podobnym pomyśle?
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Taiffun: Brzmi ciekawie. Cele powinny być tajne. Najlepiej, jeśli byłaby jakaś lista celów i gracz losowałby swoje zadanie. Wtedy inni gracze musieliby się zastanawiać, czy i komu pomagają w tym momencie i do czego zmierzają inni gracze.
  • Odpowiedz
@Taiffun: W Świecie dysku - Ankh Morpork jest coś w tym stylu: gracze mają tajne cele i moga ogłosić, że spełnili swój cel (a tym samym - wygrali) tylko na początku tury - przed wykonaniem jakiejkolwiek akcji - więc aby wygrać często trzeba kogoś podpuścić w taki sposób, żeby zablokował przeciwnika i jednocześnie "przypadkiem" nam pomógł. Aczkolwiek dalej jak zrobimy bardzo dobry ruch, to przeciwnicy nie będą mieli nic do
  • Odpowiedz
Kiedyś miałem taką grę która nazywała się Labirynth. Mechanika pewnie zupełnie inna niż o jaką ci chodzi ale zamysł podobny. Każdy gracz miał cel do zdobycia i przesuwając korytarze pomagał i jednocześnie przeszkadzał innym. Fajna gra była.
  • Odpowiedz
@Taiffun: pędzące żółwie? można wejść na innego żółwia i na nim podróżować, i wtedy trudno spamiętać kto ma jakiego żółwia. Skomplikowane :O sam przestaje się dziwić, że trudno spamiętać kolor swojego żółwia.
  • Odpowiedz