Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirki i Mirabelki,
Ile dojeżdżacie do pracy? I ile byście byli w stanie najdalej dojeżdżać oraz przy jakim wynagrodzeniu "na rękę" byłoby to dla Was opłacalne?
Zaproponowano mi pracę 70 km od miejsca zamieszkania, prosta droga ekspresowa z miejsca A bezpośrednio do miejsca B, czas podróży mniej więcej 60 minut. Praca zajebista z bardzo dobrym wynagrodzeniem (bliżej 10k na rękę niż dalej). Zastanawia mnie kwestia kosztów dojazdu. Ciekawi mnie przede wszystkim Wasze zdanie i doświadczenie jak takie dojazdy kształtują się u Was? Zmęczenie daje w kość? Monotonia? Koszty eksploatacji samochodu stają się odczuwalne?
#pracbaza #praca #pytanie #finanse #dojazdy #podroze

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: mkarweta

📒 Notatka moderatora: Negocjuj możliwość pracy hybrydowej/zdalnej. Jeśli korpo: sprawdź, czy możesz się pojawiać na spotkaniach i jednocześnie jechać do biura. Wg mnie godzina/70km to trochę daleko.

🫶 Twoje wsparcie = dalszy rozwój projektu. Wspomóż projekt

  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jeżdżę autami 10 lat i jeszcze nigdy się nie zdarzyło aby auto nie odpaliło a nie były to nowe samochody


@JonasBrader: a mi na 10 lat 3 razy się zdarzyło ;)
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
fachowy-nomada-61: Dojeżdżałem 60 km w jedną codzienie przez dwa lata. Mimo obrej drogi 53 km eską i autostradą i szybszą drogą dojazdu, bo wychodziło mi 40-43 min odpuściłem, odechciało mi się i juz sie na taką odległość nie zdecyduje raczej. Eksploatacja auta u mnie to tylko tankowanie, nic się więcej nie psuło przez jazdę a mam starsze auta roczniki 03, 05, 13 do dziś jeżdzą tak samo. Dwa z nich nadal
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
subtelny-analityk-3: 20km autem obwodnicą, 13km rowerem (nie ma ryzyka utknięcia w korku po stłuczce) na skróty w przypadku 1 firmy. 25min komunikacją miejską w przypadku drugiej.

Ile się da staram się obskakiwać zdalnie (hybryda formalnie, praktycznie zależy od okresu, raz miesiąc zdalny, kiedy indziej codziennie na miejscu). Można rzec, że żyć nie umierać, bo można wtedy więcej czasu mieć na siebie albo nadgodziny na nadpłaty kredytu. Z drugiej strony, apetyt rośnie
  • Odpowiedz