Wpis z mikrobloga

Najśmieszniejsze w tym projekcie dopłacania do kredytów jest to, że limity "majom ustalać gminy" XD

Ludzie złoci, w Polsce mamy prawie 5000 (słownie: pińć tysięcy) gmin. Oczywiście w każdej pracują wybitni ekonomiści i nie ma żadnych, absolutnie najmniejszych układów dewelopersko-samorządowych.

Lokalnie prowadzi to wprost do patologii, gdzie w jakimś Półtusku deweloper buduje, chce opychać po 15k z metra i tak mu przepycha rada gminy, a piniondze lecą szerokim strumieniem z budżetu centralnego przez BGK. No dobra, "deweloper nie może" - to jakiś lokalny bonzo, który już trzyma pakiet kurników te 3 lata.

Tutaj planowana byłaby największa patola transferu publicznej kasy ever.

#nieruchomosci
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach