Wpis z mikrobloga

@sir_blumental: Sprawa nie jest taka czarno biała jak tu wszyscy opisują. Prawdę powiedziawszy Kononowicz już podupadł na zdrowiu gdy nagrywał go Meksykano. Moim zdaniem kto by tam nie był to skończyłoby się tak samo. Sławek miał swoje grzeszki ale moim zdaniem był on mniejszym złem na Szkolnej. Całe zło zaczeło się od Mexicano kiedy zaczęła się monetyzacja. Wtedy zleciała się reszta sępów.

Jak to się stało, że w ogóle się
  • Odpowiedz