Wpis z mikrobloga

Jeszcze jest jedna prawidłowość co do przyjazdu nowej żulerni do Kambo.
Może poza kioskarzami to nikt tam nie emigruje bezpośrednio z Polski.
Przeważnie to z UK czy unii brukselskiej, trochę dziwne, wychodzi na to że może tam byli pomiatani, a w Kambo stają się "królami" życia bo mają do wydania większą kasę niż przeciętny khmer.
Tyle tylko że ile by nie mieć to każde oszczędności się kiedyś skończą jak się do kupki nie dokłada.
#raportzpanstwasrodka
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@dizel81: Jak tak sie patrzy to sa osoby,ktore popracowaly rok czy dwa i powyjezdzaly tam.Ich majatek to 5-7 tys euro.Wiadomo,ze to szybko sie konczy i nastepuje bieda.Trudno powiedziec co mieli w glowach.5 tys euro mial starczyc na 10 lat?
  • Odpowiedz
@daf38:

Bilet lotniczy to jednorazowy wydatek. Potem wystarczy założyc kanał YT wielkości tego Muminów, żeby inkasować co miesiąc 200 dolka z reklam i kilka stów z donatów. Wystarczy na skromne życie. Czasami dołoży się ze setkę dolka, gdy donaty są mniej tłuste. W taki sposób za kilka tysięcy dolka oszczędności można przeżyć kilka lat. Sam planuję taki wyjazd.
  • Odpowiedz
@dizel81: Warto dodać, że są kuszeni wolnościowym rajem, gdzie jak widać na nagraniach naszych bohaterów, można bez zbędnych formalności założyć lukratywny biznes, taki jak np. restauracja.
  • Odpowiedz
@Noami:
Wyliczyłem podstawowe koszty, które można całkowicie pokryć z jupiterowania na malutkim kanale.
Koszt transportu można ograniczyć do minimum. A na opiekę zdrowotną trzeba trzymać właśnie poduszkę finansową, która nie musi być jednak olbrzymia. Przy dobrych wiatrach i braku oporu przed jupiterowaniem, wspomniane 7 tysięcy dolka może pozwolić utrzymywać się na powierzchni latami.
  • Odpowiedz