Wpis z mikrobloga

Pytać się ludzi czy są szczęśliwi to tak jakbyś prosił księdza o obiektywną opinie czy bóg istnieje. Ktoś kto zainwestował ogrom czasu/pracy/pieniędzy oczywiste, że będzie szukał powodów czemu miał rację a nie obiektywnie podchodził do sprawy. xd W życie jesteśmy wrzuceni bez naszej woli, nie ma łatwej drogi ucieczki więc jak najbardziej będziemy mówić sobie, że "jest pięknie" bo tak się łatwiej żyje i tak zostaliśmy nauczeni, nie zwracaj uwagi na negatywy, bądź wdzięczny i pamiętaj, że w afryce nie mają dostępu do wody a ty masz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#antynatalizm
  • 72
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@galek: Z ich perspektywy życie to cud, miód i orzeszki więc po co nimi dyskutujesz.Tak samo osoby pro life - mają zupełnie inną perspektywę, dla nich życie to największa świętość i radość dlatego aborcja to największe zło. Ile osób tyle perspektyw. Nie walcz z wiatrakami bo to bez sensu.
  • Odpowiedz
@galek: nie jestem natalistą, nie twierdzę że cokolwiek trzeba i nie spoczywa na mnie żaden ciężar. Ja się tylko śmieje z waszej sekty i wzajemnego robienia sobie loda, to nie implikuje niczego co zakładasz.

Hat-trick że strzałów kula w plot zaliczyles
  • Odpowiedz
  • 1
@Karo8665:

bądź wdzięczny" a czy nie o to właśnie chodzi w życiu?


Właśnie w tym problem, że większość ludzi uznaje że taki pogląd na świat im się "opłaca" więc nie wnikają czy to rzeczywiście prawda czy nie a to prowadzi do złych wyborów tzn do prokreacji bo człowiek myśli "życie jest piękne".
  • Odpowiedz
@Klusiu_: Ale może w ich odczuciu jest rzeczywiście piękne, jest więcej dobra niż zła. A jeśli ktoś prokreuje uznając inaczej to jest to moim zdaniem obiektywnie niemoralne i przede wszystkim głupie. Taka osoba rodzi dziecko samej mając źle, czyli kieruje się własnymi zachciankami nie analizując tego, że sprowadza dziecko na świat, który sama uznaje za zły ze swojej perspektywy.
  • Odpowiedz
@Klusiu_: Tylko że lufzie nie myślą abstrakcyjnie. Zapytałam mojej 21 koleżanki kiedyś czy nie boi się, że jak urodzi dziecko to ono będzie nieszczęśliwe. Powiedziała że bardzo się tego boi a za niedługo sama urodziła.
  • Odpowiedz
@Papopej02:

jest to kontrargument w odpowiedzi na argument antynatalistów że dziecko powołuje się do życia wbrew jego woli


Działanie polegające na powołaniu dziecka do życia dokonywane jest bez jego woli (potrzeby) zaistnienia, czyli
  • Odpowiedz
@Papopej02: Nie ma destrukcji, uważaj na odpaleńca Efilist, jest schizofrenikiem i nie bierze leków. I nie odważy się dać mi minusów nigdzie.
  • Odpowiedz
@efilist:

Działanie polegające na powołaniu dziecka do życia dokonywane jest bez jego woli (potrzeby) zaistnienia

Zgadzam się. Człowiek przed swoim zaistnieniem nie posiada woli ani jakichkolwiek potrzeb czy preferencji. Nie ma woli zarówno zaistnienia jak i dalszego nie istnienia.
  • Odpowiedz
@Papopej02:

Zbędne dla niego. To co jest zbędne nie oznacza jeszcze że jest złe.


Zbędność zaistnienia wynika z bezproblemowego braku potrzeby tego, by zaistnieć. Zignorowanie tej zbędności oznacza wymuszone stworzenie potrzeb i tym samym spowodowanie problemów związanych z procesem ich (co najwyżej częściowego i prędzej czy później niemożliwego) zaspokajania. Skutkiem takiego zignorowania jest zatem szkodliwa zmiana ze stanu nieproblematycznego w stan problematyczny, co już samo w sobie jest
  • Odpowiedz
@efilist: Papopej02: Nie jest kompatybilne, nie słuchaj odklejeńca. @kopawdupeswiniom: Niezadowolenie z życia to jedynie urojenie ludzkich umysłów, soczków w mózgu zbędnie zaistniałych. Jak już zostało wielokrotnie udowodnione zjawisko życia jest niezbędne. Dobrze, że @efilist tego nie słyszy bo by mnie zminusował. A tak nie zminusuje ani jednej mojej wypowiedzi bo mu nie pozwolę. Dlatego mnie tak lubi i chce być moim przyjacielem. Ma szczęście. W rzeczywistości wynika
  • Odpowiedz