[buddookan]

#elektronika #lutowanie #elektroda #ekogroszek #piec

W piecu na ekogroszek wyrwałem jeden z takich kabli uziemiających. Urwała się też w połowie śruba która to wszystko trzymała. W związku że była prawie noc to zrobiłem to jak na zdjęciu. NA początku po jakimś czasie wywalało mi błąd o minusowej temperaturze czujnika, ale po 3 restartach w końcu piec działa całą noc.
Pytania:
- co się może stać gdy to uziemienie nie będzie połączone ? Kabel odpadnie.
- czy można to lutować ? Mam taką lutownice i nie mogę sobie dać rady. Cyna topnieje, ale nie lepi się do tych kabelków. Szybko stygnie.

[Denko_szklanki]

@buddookan: kabelki trzeba oczyścić i też podgrzać

[buddookan]

@Denko_szklanki: A pasta do lutowania też jest konieczna ?

[Zgryd]

do tak brudnych kabli cyna się nie przyklei, to ma lśnić. u------l po kawałku i połącz na wago linkowe na przykład.

[Jarek_P]

- co się może stać gdy to uziemienie nie będzie połączone ? Kabel odpadnie.

@buddookan: może nic. A może będzie saiało zakłóceniami. W sjrajnym przypadku może ci zdechnąć elektronika sterownika.
Ta lutownica jest za mała do lutowania czegoś takiego, zorganizuj taką ciut większej mocy, do takiej roboty idealna jest transformatorówka (ale polska! Nie Topex z hipermarketu), to co lutujesz musi być odczyszczone do lśniącej miedzi. Pasta do lutowania pomoże.
Z