Wpis z mikrobloga

@twojastarazapindala: nie wiem gdzie wyrywasz ósemki ale jak jest opcja wstrzyknięcia osocza to bardzo polecam, bardzo łagodzi niedogodności. Trzeba wybulić, ale kozackie to jest. Zależy też czy wyrywasz te na górze czy na dole, bo to różnica
  • Odpowiedz
@twojastarazapindala: za 1 razem trzymalo mnie tydzien w bolu
Za 2 razem, opuchlizna zeszla po 2 dniach i nic mnie nie bolalo

Zalezy od operatora + ulozenia zeba i tego jak mocno Twoj organizm zareaguje

W samym zabiegu jedynie wstrzykniecie boli ale to nie jest nic okropnego
  • Odpowiedz
@ciemny_kolor: można wszystkie 4 na raz, ale najczęściej się to robi w znieczuleniu ogólnym. Najczęściej jak są wszystkie do wyrwania, to bez znieczulenia ogólnego wyrywa się po jednej stronie, później po drugiej. Ile na raz to już sam lekarz decyduje, uzależnione to jest od ogólnego stanu zdrowia
  • Odpowiedz
@twojastarazapindala: Ja wyrywałem 6 miesięcy temu 2 ósemki i 1 dziewiątkę który były zdrowe, ale dentysta zalecił usunąć i przy znieczuleniu nie poczułem nic. Cały zabieg z krótkim zszywaniem trwał ok. 40 min. Dziury po ekstrakcji są spore i długo się zasklepiają ale bólu praktycznie nie ma. Szwy wyciągnąłem sobie sam po tygodniu więc odpadł koszt kolejnej wizyty. Więc polecam
  • Odpowiedz
@twojastarazapindala: Trochę boli. W pierwszej dobie najbardziej. Nawet nie spuchłam i nie brałam leków przeciwbólowych. Raz miałam stan podgorączkowy i bałam się, że zrobił mi się tzw. suchy dół, ale przespałam noc i było ok. Wyrywałam wszystkie 4 i zrobiłam największy błąd, że wszystkie na osobnych wizytach. Teraz z biegiem czasu zdecydowałabym się na usuwanie 2 zębów po tej samej stronie.
  • Odpowiedz
@twojastarazapindala: jeśli masz dobrego dentystę/chirurga, to nie ma strachu. Ja pozbyłem się wszystkich ósemek podczas dwóch zabiegów (raz lewa strona, raz prawa) w ciągu 6 lat. Za każdym razem było spoko, mimo że tylko jeden ząb chciał wyjść w całości (dostałem go na pamiątkę!), a reszta musiała zostać pocięta na kawałeczki. W obu przypadkach dostałem znieczulenie miejscowe (jak coś już bolało to tylko ta igła, ale ujdzie) i w obu
  • Odpowiedz
@twojastarazapindala Ja używałam raz bez i była to najgorsza możliwa decyzja, bo wdał się suchy zębodół (powikłanie).
Ale raz usuwalam z szyciem i niczego nie czułam :) Po usunięciu nawet ibupromu nie musiałam brać.
  • Odpowiedz
  • 1
@twojastarazapindala pierwszą ósemkę jak wyrwałem kilka lat temu to tfu lekarz stwierdził że nie zaszyje - tydzień krwawienia, miesiąc bólu, kilogram ketonalu. Dosłownie parę dni temu wyrwałem kolejną w innym gabinecie. Cała wizyta z 15-20 minut z szyciem. Antybiotyk plus przez dwa dni nimesil co 12 godzin, bo więcej nie trzeba było. Na trzeci dzień już normalnie jadłem a po czwartym dniu wróciłem do biegania i silowni. Zapłaciłem 620zl
  • Odpowiedz