Wpis z mikrobloga

@Mehgods: No masz 4 mechanizmy zatrzymania krążenia:

-asystolia

-rozkojarzenie elektromechaniczne

-migotanie komór

-częstoskurcz komorowy bez tętna

W każdym serce wykazuje jakąś aktywność elektryczną (nawet asystolia nie jest zawsze równą prostą krechą), ale krążenie się zatrzymuje, bo żeby pompować krew, serce musi się kurczyć w odpowiednim rytmie - przedsionki -> komory, a nie byle jak :)

Dwa ostatnie zaburzenia rytmu można naprawić defibrylatorem, jak to uczynił autor wpisu.
@Korba112: gratuluję, zazdroszczę, wszystko. jesteś potrzebny ludziom, to co robisz jest bardzo podstawowe, niezbędne. to czemu ja poświęciłem życie to tylko fanaberie...
@Korba112: Wiem, że podobno nie lubicie jak pacjent z wami gada. A jak z dziękowaniem? Gadasz coś z pacjentami co im życie uratowałeś?

Mówią coś w stylu "obyśmy się więcej nie spotkali (hehe bo wiesz, żeby już nie było potrzeby ich ratować)"?
@Korba112 jak się czujesz co wieczór? wracasz do domu zmęczony, #!$%@? ale masz świadomość że ratujesz życie? ja tylko oddaję krew ale i tak momentami czuję się jak superbohater...
@ubeusz: @kessubuk:

Nie rozmawiam. Czasem dowiaduję się o ich stan.

Wbrew pozorom w ratownictwie mało jest spektakularnych przypadków. W większości to bzdury, które powinny być załatwione przez lekarzy rodzinnych.

Bardzo rzadko ktoś dziękuje. Przez 14 lat pracy dostałem 4 razy podziękowanie (w formie listu do pracodawcy).

Znam przypadek gdzie zespół uratował faceta (po reanimacji), a rodzina przyszła ze skargą, że zgubili jego sztuczną szczękę.