Wpis z mikrobloga

@JonaszSynGrazyny: kupienie zegarka w Pewexie takiej klasy graniczyło z cudem, Omega się zdarzała. Rolex też mógł, a takich starych Rolexów by Geneve z napisem quartz i Japan na deklu to sporo znajdzie się różnych. W cenach 30$ sztuka ;) ,,replika,,
  • Odpowiedz
@czlowiekbozy: to rozumiem i nie neguje. chodziło mi czy może znasz historię np, że Pewex kiedyś slynal z tego, że np latami sprzedawał jakieś p------i. Ja jestem z pokolenia gdzie moje pierwszego LEGO i matchbox były z Pewexu więc pytam z sentymentu :)
  • Odpowiedz
Faktycznie mógł jego ojciec p------e tego kupić w Pewexie?


@JonaszSynGrazyny: to były czasy, kiedy podróbki, piracki soft były otwarcie na półkach sklepowych.
Wtedy coś takiego jak własność intelektualna nie było znane w tym kraju.
  • Odpowiedz
@wykopyrek: wiem ale to była jednak firma państwowa i mająca jakiś tam standard. Zapytaj rodziców to powiedzą ci gdzie pierwsze markowe jeansy mogli kupić itp. oni musieli to gdzies kontraktować jako zakup itp. stąd tylko pytam
  • Odpowiedz
@wykopyrek: no mieszasz trochę na potrzeby narracji. Moi nie byłi też w partii ale gdzieś tam z----------i latem żeby później od cinkciarza kupić bony albo dolary i mieć te pierwsze Rifle. Ja jestem 79 a to było z czasów ich panieństwa czy kawalerstwa. To o czym ty piszesz to przełom 80/90.
Żeby kupować w pewnie nie trzeba było być w partii, trzeba było mieć bony lub dolary (nie wiem jak
  • Odpowiedz