[Eillis]

Mam swoją refleksję dotyczącą psychologii kobiet i mężczyzn w związku.

Jest jedna rzecz, której kobiety potrzebują od mężczyzn bardziej niż czegokolwiek innego: poczucie bezpieczeństwa.
Kobieta w dłuższej perspektywie nie będzie szczęśliwa w związku z najwspanialszym facetem, który jej takiego poczucia nie zapewni.
Z drugiej strony, często kobieta potrafi wytrzymać z najgorszym facetem, który jej to poczucie daje.

To poczucie może się brać z różnych rzeczy: sytuacji finansowej, pewności siebie, siły charakteru, siły fizycznej, statusu społecznego itp. - w zasadzie same rzeczy, za które krytykujemy kobiety jako "próżne". A fakt jest, że często są one im tylko pośrednio potrzebne, bo tak naprawdę to chodzi o indywidualnie zdefiniowaną potrzebę poczucia bezpieczeństwa.

To może też tłumaczyć, dlaczego kobiety czasami utrzymują się w patologicznych związkach z okropnymi facetami. Nawet jeśli partner jest patologiczny, to kobieta może wahać się z nim rozstać, w strachu, że spowoduje to (jeszcze większy) spadek poczucia bezpieczeństwa, np. bo straci mieszkanie, bo nie ma nikogo innego, bo zniknie jedyne (nawet marne) źródło przychodu z pracy partnera, albo z ryzyka, że ten będzie się mścił - tak, czy inaczej: spadek poczucia bezpieczeństwa. (Choć jest to oczywiście tylko jeden z czynników.)

Także, to poczucie bezpieczeństwa jest dla kobiet bardzo, bardzo ważne - kluczowe.

Mężczyźni z kolei są inaczej ukształtowani (w dużej mierze kulturowo). Facet ma być silny, zaradny, samodzielny, bronić i walczyć o dobrobyt rodziny.
Mężczyźnie nikt tak naprawdę nie zapewnia poczucia bezpieczeństwa i nie powinien on go od nikogo oczekiwać. Zamiast tego, to on powinien je zapewniać innym. Jest w tym jakiś sens, bo ktoś nie śpi, żeby spać mógł ktoś. Ktoś musi brać na siebie tą presję.
Dlatego to, na co mężczyzna najbardziej liczy u kobiety (moim zdaniem) to poczucie wsparcia. Poczucie, że choćby cały świat był przeciwko niemu, to chociaż jego kobieta - najbliższa osoba będzie po jego stronie.
Z tego powodu też mężczyzn często tak boli krytyka ze strony partnerki.

Wiem, że strasznie generalizuję i nie u wszystkich się to sprawdza, ale wydaje mi się, że taka perspektywa tłumaczy wiele zachowań i sytuacji.

Na przykład to, jak funkcjonują faceci. Interesują się sportem, militariami, technologią, konfliktami. Imponuje im siła i sprawność - są to cechy do których dążą, bo są im potrzebne. Podobnie to działa z potrzebą popisywania się i niechęcią do przyznawania się do błędu, nieokazywanie słabości, uczuć itd.
Z kolei relacje między mężczyznami też to odzwierciedlają. Faceci konkurują, dogryzają sobie. Czasami to kusi, żeby szukać jakiegoś skrawka "poczucia bezpieczeństwa" u innych, ale podświadomie wiemy, że nie możemy sobie na to pozwolić. Dlatego najlepsze wsparcie jakie mężczyźni potrafią sobie okazać to poczucie solidarności w stylu poklepania się po ramieniu, mówiąc "wiem jak jest, znam to chłopie."

Również fakt, że dla faceta częstym sposobem na odpoczynek są bezmyślne czynności, jak siedzenie przed telewizorem. Jest to forma chwilowej ucieczki od presji problemów i zagrożeń, za które czuje się odpowiedzialny. Kiedy mężczyzna nie daje rady, zamyka się w sobie.
Z kolei kobieta w konfrontacji z trudnościami z którymi nie potrafi sobie poradzić szuka wsparcia i pomocy u partnera.

Odnoszę wrażenie, że w czasach dobrobytu, wartość mężczyzny spada w oczach kobiet - czasem nawet do tego stopnia, że w ogóle kwestionowana jest jego przydatność. Kobiety mają wtedy mniejsze zapotrzebowanie na to poczucie bezpieczeństwa, bo w dużej mierze ono już jest zapewnione.

Jbc, to nie próbuję tutaj stawać po stronie mężczyzn, czy kobiet, czy prowadzić kolejną wojnę damsko-męską. Każdy ma swoje predyspozycje, zalety i wady - jedna i druga strona mają swoje za uszami.
Nie próbuję też przedstawić tej potrzeby bezpieczeństwa u kobiet jako czegoś złego. Jest, to jest. Każdy ma jakieś potrzeby.
Po prostu takie mam spostrzeżenia.

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki #przemyslenia

[Boban1992]

@Eillis: ogólnie się zgadzam ale dodałbym jedna bardzo ważną kwestię - obecnie zdecydowana większość kobiet, ale to taka naprawdę zdecydowana - nie docenia tego co ma. Nie docenia swojego chlopa, tego jak żyje, że nie ma biedy itp. przez media społecznościowe, tiktoki i inne gówna wmawia im się (a sa na to bardzo podatne) że należy im się więcej, lepiej, czesciej i w ogóle... Stąd biorą się zdrady, krytyka porządnych

[k.....l]

Jest jedna rzecz, której kobiety potrzebują od mężczyzn bardziej niż czegokolwiek innego: poczucie bezpieczeństwa

@Eillis: Tak, bo kobiety w XII są tak prymitywne, że muszą dodatkowo mieć pewność że ich samiec obroni je przed tygrysem szablozębnym xD
Mężczyzna który realnie zapewnia im bezpieczeństwo - ma stałą prace, nie robi akcji - to za mało.

W ich prymitywnych, zacofanych łbach, musi to

[olokynsims]

Mężczyznom brakuje miłości a kobietom odwagi, noi to w zasadzie tyle.

[wide_pablo]

@Eillis: prawda