Wpis z mikrobloga

@pieknylowca: Pies ma być w domu = pies ma się gnieść razem z resztą domowników w mieszkaniu ~45 metrów, by wyjść sobie od czasu do czasu na pobliski sralnik załadowany bio-minami średnio co 50 centrymetrów i odlać się na jedyne drzewo w obrębie 100 metrów, które obumiera już od ph psich szczochów. To się nazywa dbanie o psa. Nie to co taki tfu, pies wiejski, żyjący sobie lepszym i swobodniejszym
  • Odpowiedz
@Iskaryota: kiedyś mieszkałem na wsi to psy nie miały słodko, całe życie na łańcuchu przy budzie, czasem dzieciak podszedł i poczochrał czy odkręcił skręcony łańcuch a pobiegał jak się zerwał z łańcucha kilka razy w życiu
  • Odpowiedz
@Iskaryota

Nie to co taki tfu, pies wiejski, żyjący sobie lepszym i swobodniejszym życiem niż nie jeden miejski korpo-szczur i jego pupilek.


Pies nie powinien żyć swobodnym życiem, właściciel jest odpowiedzialny za szkody powstałe z tego tytułu. Jakby mi twój pies wyskoczył na drogę i bym go rozjechał wgniatając przy tym zderzak zapłata za powstałe szkody byłaby w twojej odpowiedzialności.
  • Odpowiedz
@darek-jg: Ja mówię tu o przypadku pieska pana Romka, który z tego co widać na jego materiałach ma dość dużą swobodę i atencję właściciela. Mam świadomość, że na wsiach nadal spotyka się burki na krótkim łańcuchu taplające się w mieszaninie błota i gówna, absolutnie nie popieram takiego traktowania zwierząt.

@_______________________:

Pies nie powinien żyć swobodnym życiem, właściciel jest odpowiedzialny za szkody powstałe z tego tytułu. Jakby mi twój
  • Odpowiedz
  • 27
@pieknylowca: Ej już nie p-----l że psy mają na wsi tak źle, czysta słoma lub stare ubrania to norma. Tak samo coraz rzadziej widze psy na łańcuchu. A psie kupy odkąd pamiętam mają na wsi status "co ludzie powiedzą", czyli najwyższy możliwy.

Problemem za to od lat są psy biegające luzem.
  • Odpowiedz
@Iskaryota: pies na wsi
3 metrowy łańcuch, na spacerze nigdy nie był z właścicielem, bo ma "duży ogród i trawnik do biegania".
Pies na wsi premium - puszczony z łańcucha, może się rozmnażać do woli. Szczenięta potem są topione lub zabijane w inny sposób.
Pies wiejski nie wie co to weterynarz, behawiorysta, wie za to co to elektryczny pastuch i kij do bicia. "Chlo" resztki z obiadu człowieka.
Ochroną przed pasożytami jest
  • Odpowiedz
pies na wsi

3 metrowy łańcuch na spacerze nigdy nie był z właścicielem, bo ma "duży ogród i trawnik do biegania".

Pies na wsi premium - puszczony z łańcucha, może się rozmnażać do woli. Szczenięta potem są topione lub zabijane w inny sposób.

Pies wiejski nie wie co to weterynarz, behawiorysta, wie za to co to elektryczny pastuch i kij do bicia. "Chlo" resztki z obiadu człowieka.

Ochroną przed pasożytami jest modlitwa.
  • Odpowiedz
  • 39
pies na wsi

3 metrowy łańcuch, na spacerze nigdy nie był z właścicielem, bo ma "duży ogród i trawnik do biegania".

Pies na wsi premium - puszczony z łańcucha, może się rozmnażać do woli. Szczenięta potem są topione lub zabijane w inny sposób.

Pies wiejski nie wie co to weterynarz, behawiorysta, wie za to co to elektryczny pastuch i kij do bicia. "Chlo" resztki z obiadu człowieka.

Ochroną przed pasożytami jest modlitwa.


Pies
  • Odpowiedz
  • 3
Ej już nie p-----l że psy mają na wsi tak źle, czysta słoma lub stare ubrania to norma. Tak samo coraz rzadziej widze psy na łańcuchu. A psie kupy odkąd pamiętam mają na wsi status "co ludzie powiedzą", czyli najwyższy możliwy.


Problemem za to od lat są psy biegające luzem


@K-S-: zapomniałem dopisać "w wyobrażeniach psiarzy"
  • Odpowiedz
a przez wieś na Podkarpaciu przejeżdżałam


@Matylda_Megara: Dziękuję, cała wiedza o wsi miastowej lambadziary zawarta w jednym, krótkim zdaniu. Nie wiem jak ta twoja niby wielce dochodowa firma funkcjonuje, gdy steruje nią baba z chłopskim rozumem.
  • Odpowiedz
Ludzie popadli w zbiorową chorobę psychiczną z tymi psami. Moja teoria to przerzucanie instynktu macierzyńskiego na psy oraz pogorszenie relacji mieszyludkich, brak większych grup przyjaciół i też przerzucanie uczucia na psy.
Ciekaw jest ze kociarze są normalniejsi ale też koty nie wychodzą nigdzie.
  • Odpowiedz