Inspirowany fotografią Gordona Parksa z 1966 roku. Nie jestem fanem pięściarstwa. Ale lubię malować fajne światło. Było trochę napracowania z tym obrazem, momentami nawet przepracowania i przemęczenia płótna. Moim zdaniem udało się to jednak wszystko utrzymać w ryzach i jestem zadowolony.
Chwilę odpocznę i lecę dalej nakładać farbę na jakąś szmatkę czy panel, zobaczymy. Miłego!
@gascoigne:Światło faktycznie dobrze wyszło, ale twarz wydaje się trochę nietypowa policzki są zbyt duże, a oczy za wąskie. Mimo to całokształt ładnie się prezentuje.
@t4f9oy55: Dziękuję. Twarz to temat rzeka. W porównaniu z oryginałem oczy są nawet większe, ale to akurat celowy zabieg. Dodatkowo nie pomaga przechylenie głowy tak, że powinno być bardzo minimalnie widać drugą dziurkę w nosie. Tzn, nie jest to profil a patrzymy od dołu na twarz lekko przechyloną (coś w rodzaju Trumpa na wiecu, tym ze strzałem w ucho :D). Jednak komponując obraz trzeba podjąć pewne decyzje: ile szczegółów i
@Amigoyamigo wow, dziękuję. Wow bo już myślałem, że to sprytna złośliwość:D
wśród aktorów, piosenkarzy pełno jest "malarzy" tylko że zazwyczaj to ich pobożne życzenia, (słusznie zapracowane ale w innej dziedzinie) znane nazwisko i pełno kasy na najlepsze farby itd.
Jednak nie do końca w tym przypadku, faktycznie Dylan ma fajny styl. Trochę kojarzy mi się z Hopperem. Rainy Night In Grand Forks ma bardzo fajny klimat, podobnie scena z siwym gościem w
60x80cm, olej na płótnie.
Inspirowany fotografią Gordona Parksa z 1966 roku.
Nie jestem fanem pięściarstwa. Ale lubię malować fajne światło.
Było trochę napracowania z tym obrazem, momentami nawet przepracowania i przemęczenia płótna. Moim zdaniem udało się to jednak wszystko utrzymać w ryzach i jestem zadowolony.
Chwilę odpocznę i lecę dalej nakładać farbę na jakąś szmatkę czy panel, zobaczymy.
Miłego!
#gascoignemaluje #tworczoscwlasna #malarstwo #malujzwykopem #rysujzwykopem #chwalesie
źródło: 2024.12 Ali
PobierzTwarz to temat rzeka. W porównaniu z oryginałem oczy są nawet większe, ale to akurat celowy zabieg. Dodatkowo nie pomaga przechylenie głowy tak, że powinno być bardzo minimalnie widać drugą dziurkę w nosie. Tzn, nie jest to profil a patrzymy od dołu na twarz lekko przechyloną (coś w rodzaju Trumpa na wiecu, tym ze strzałem w ucho :D).
Jednak komponując obraz trzeba podjąć pewne decyzje: ile szczegółów i
wśród aktorów, piosenkarzy pełno jest "malarzy" tylko że zazwyczaj to ich pobożne życzenia, (słusznie zapracowane ale w innej dziedzinie) znane nazwisko i pełno kasy na najlepsze farby itd.
Jednak nie do końca w tym przypadku, faktycznie Dylan ma fajny styl. Trochę kojarzy mi się z Hopperem.
Rainy Night In Grand Forks ma bardzo fajny klimat, podobnie scena z siwym gościem w