Wpis z mikrobloga

  • 149
@JonaszSynGrazyny: Dzięki! Dzisiaj gdy opublikowaliśmy te zdjęcia to jakimś dziwnym zrządzeniem losu znalazła nas wnuczka Sofii, która podziękowała za pamięć i okazaną pomoc jej babci. Do tego obiecała podesłać nam rodzinne zdjęcia byśmy mogli zobaczyć jak to miejsce wyglądało lata temu.
  • Odpowiedz
  • 10
@Hicur: Tak to był piec kaflowy z zapieckiem.

@ZSXTC Jeśli wyrazi zgodę na publikację to na pewno wrzucimy.

@kureci_paratko Tak, staramy się tam jeździć jak tylko zebrane środki nam na to pozwolą. Całe szczęście, że rosjanie którzy okupowali Strefę nie trafili do babuszek. Prawdopodobnie nawet nie wiedzieli, że ktoś tam żyje. Chociaż słyszały i widziały rosyjskie śmigłowce.

Te pięć tygodni okupacji samosioły przeżyły na tym co mieli w
  • Odpowiedz
@Sweet-Jesus: nawet nie wiecie jak szanuję. Najgorsze co może człowieka spotkać to samotność. A wy tym babciom i dziadkom chociaż iskierkę nadziei i szczęścia zawsze zawozicie. Respekt i szacunek za waszą pracę mimo zanieczyszczenia (kacapią) i tam mniejszego zła czyli podrygów dozymetrów.

  • Odpowiedz
@Sweet-Jesus wlasnie skądś Cię kojarzyłem. Dzięki za naprowadzenie na tag. Sprawdzę w wolnym czasie, bo zapewne sporo mnie ominęło. Wykonujecie niesamowicie świetną pracę od lat. Kiedyś śledziłem wpisy o tych ludziach, pomocy im i... Byłem zdziwiony, że są tak zapomnieni przez rząd, własne rodziny czy nawet państwo, które dobrze wiedziało, że tam w strefie ktoś żyje i raczej bez pomocy nie przeżyje.
  • Odpowiedz
Bardzo dobrzy ludzie z was 🫵💪🫶 Szacunek za pomoc tej Pani i wykop! Pani jest już z synem i przyjaciółka. ....i wami teraz ona się opiekuje .
  • Odpowiedz
@Sweet-Jesus: nawet nie wiecie jak szanuję. Najgorsze co może człowieka spotkać to samotność. A wy tym babciom i dziadkom chociaż iskierkę nadziei i szczęścia zawsze zawozicie. Respekt i szacunek za waszą pracę mimo zanieczyszczenia (kacapią) i tam mniejszego zła czyli podrygów dozymetrów.


@skrzypek_na_polpietrze: sami wybrali ten los, obciążając swoją rodzinę i wolontariuszy swoim wyborem.
Cały ten tekst można skrócić "dlaczego tam wrócili, i teraz regularnie potrzebują pomocy z
  • Odpowiedz
ale to ty dzwonisz


@skrzypek_na_polpietrze: bo piszesz dyrdymały, że: Najgorsze co może człowieka spotkać to samotność. Ich nie spotkało, sami sobie wybrali. I naprawdę byłoby lepiej, gdyby tego nie wybrali, a ludzie którym się chce pomagać w wolontariatach, jak Napromieniowani, mogli się zająć ludźmi którzy naprawdę są w potrzebie.

Tysiąc razy przydatniejsze byłoby wożenie tych darów żołnierzom w okopach, niż babci która uparła się siedzieć na bagnie bO To JeJ
  • Odpowiedz