Wpis z mikrobloga

#policja ależ to jest zbędna banda nieudaczników. Właśnie słyszałem na własne oczy - 2.5h jawnego ignorowania zgłoszenia od kobiety, którą nęka były partner, który ma na koncie już włamania i niszczenie mienia (w tym zdemolowanie drzwi wejściowych i wyłamanie zamka), wobec którego toczy się postępowanie od kilku miesięcy (w którym to postępowaniu totalnie nic się nie dzieje pomimo posiadania pełniusienkich danych).

Gość jest na miejscu, sam się podstawia, krąży wokół mieszkania ponad 2h, próbuje się wbić do środka. Na 99% fest pod wpływem. Wystarczy przyjechać i zamknąć sprawę. A ci nieudacznicy przez 2.5h mają wszystko w tyle, operator 112 kazał się zamknąć w łazience i po robocie. Przecież w takich sytuacjach dzielnicowy powinien się pojawić w pięć minut.

Pewnie przyjadą za następną godzinę i powiedzą, że wezwanie bezzasadne XD A spróbuj tylko przejść przez pustą ulicę w środku nocy w niedozwolnym miejscu, to wtedy zjawią się w 0.5 sek.

I PS. Nie mówimy tu o jakiejś zabitej dechami wiosce, tylko o #wroclaw.
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 123
O i zanim skończyłem pisać dokładnie tak się stało XD Przyjechali, twierdząc, że dostali zgłoszenie 7 min wcześniej. Telefon na 112 ok 18:20, patrol zjawia się o 21 i mówi, że przyjechał w 7 min.

Oczywiście już nie było po co przyjeżdżać.
  • Odpowiedz
@sasik520 Nikomu nie chce się nadstawiać karku za 4-5 tysięcy na rękę. Stary problem w policji: lokalni gliniarze dobrze wiedzą, kto może sprawić im kłopoty podczas interwencji.
  • Odpowiedz
A ci nieudacznicy przez 2.5h mają wszystko w tyle, operator 112 kazał się zamknąć w łazience i po robocie. Przecież w takich sytuacjach dzielnicowy powinien się pojawić w pięć minut.


@sasik520: No jakby było 100% stanu etatowego to może by ktoś przyjechał, ale jest ponad 1200 wakatów w województwie, bo ci co pracowali to zrzucili mundur, przeprosili matkę i poszli pracować do cywila.
  • Odpowiedz
@sasik520: Co ma więcej powiedzieć Operator Numerów Alarmowych, skoro jedyne co może zrobić, to przekazać informację do policji? Dzielnicowy ma podejmować interwencję? XD Chyba nie wiesz, że dzielnicowi zwykle pracują w dni powszednie od 8 do 16.
@Lord_Apatii_i_Depresji: Życzę powodzenia w dodzwonieniu się na KP. Jak już się uda, po kilkudziesięciu minutach, to się dowiesz, żeby dzwonić na 112.
  • Odpowiedz
18:20, patrol zjawia się o 21 i mówi, że przyjechał w 7 min.


Oczywiście już nie było po co przyjeżdżać.


@sasik520: dlatego się dzwoni po kilku minutach, że już nie trzeba przyjeżdżać, bo dostał nożem w szyję. I są w 3 minuty w mieście pierwsi lepsi tajni z okolicy
  • Odpowiedz
@sasik520 przecież w miastach wojewódzkich jest dramat jeśli chodzi o liczbę wakatów, to co się dziwicie xd
Na wykopie non stop nagonka, w społeczeństwie obwinianie szeregowych funkcjonariuszy a potem pikachu face że nie ma komu przyjechać
  • Odpowiedz
@sasik520: Zbędna nie jest.

Masz wszystko wyżej - wakatów jest w p---u. Dodaj do tego system który jest nieudolny i nawet tych policjantów którzy są na służbie nie potrafi wykorzystać.

Dzielnicowy ma się pojawić w sobotę? Nie no dobre i zabawne :)

Policja jest do głębokiej reformy tylko najpierw ktoś musi się za to zabrać ale nikomu się nie chce bo jest jako tako.
  • Odpowiedz