Wpis z mikrobloga

@jan-fifalski i prawidłowo! W Niemczech funkcjonują SCT i jakoś można normalnie żyć a jedyne czego brakuje w krajobrazie to starych szrotów które dymiły jak huta.
Bo wszystkie te wypierdziane złomy jeżdżą teraz w bloku wschodnim. Jak z daleka widzisz samochód który dymi to na 99% jakiś Rumun, Polak albo Bułgar XD

A co do teorii spiskowej, że to tylko po to żeby pozbyć się z ulic biedaków to jak wprowadzano w
  • Odpowiedz
@jan-fifalski: ja bym zaczął od zezłomowania wszystkich starych dieslow. W ogóle na przeglądzie powinni badać spaliny i układy wydechowe. Wjeżdżanie do centrum to jedno ale jak jedzie taki 15-20 szrot, jedziesz za nim i chce Ci się rzygac to coś jest nie tak. Więc już abstrahując od tego, że to nic nie da pod kątem podniesienia jakości powietrza- złomowałbym kopcące samochody.
  • Odpowiedz
@Kajtosz o dużo :) badania prowadzone były przez różne instytuty i za każdym razem wynik jest taki sam. Jest zdecydowana poprawa.
Ale nie ma się co dziwić. Różnica jest odczuwalna „na gole oko”
Myślę że w Polsce problemem większym niż emisją spalin samochodów jest to, że pali się w piecach węglem.
W Niemczech się z tym nie spotkałem. Większość domów ma ogrzewanie gazowe albo centralne z miasta.

https://www.diw.de/de/diw_01.c.927097.de/publikationen/wochenberichte/2024_47_2/umweltzonen_in_deutschland__emissionsbegrenzungen_verbessern_bildung_und_psychische_gesundheit.html
  • Odpowiedz