Wpis z mikrobloga

przecież poród to hop, plusk, wypadło dziecko z kobiety i tyle, koniec przedstawienia


@xiv7: Mam przypadki z ostatniego tygodnia. Dwie znajome męczyły się po 48h, 5 dni w szpitalu łącznie, szprycowanie chemią itd.
  • Odpowiedz
@tgrzebien raczej byciem zawsze w topce najlepszych pracownikówi pracowaniu w porządnych firmach, gdzie nikt nie będzie się darł na ciebie, jeżeli swoje obowiązki robisz lepiej niż wzorowo - co odzwierciedlają np. oceny roczne, gdzie w zeszłym roku takich jak moja było kilka w Europie.
Ale rozumiem, że niektórych trzeba trzymać za rączkę i pilnować, a przy prostych pracach faktycznie liczy się godzina o której przyjdziesz, bo taśma jedzie zawsze z tą
  • Odpowiedz
@BornToDie69: tak patrząc na to szerzej to ludzie sami niszczą swój gatunek
Kiedyś dwie te znajome by po prostu zmarły przy porodzie i te dzieciaki z dużym prawdopodobieństwem też. A tak będą żyć i przekazywać te wadliwe geny dalej.
Choć pewnie będą incelami
  • Odpowiedz