Wpis z mikrobloga

Korpo, w którym pracuję, do uzupełnienia jednego z zespołów zatrudnia kontraktorów z Polski na B2B. Ostatnio rozmawiałem z jednym z nich i chwalił się, że niedawno kupił mieszkanie i że urodził mu się syn, pogratulowałem mu.

Dzisiaj dowiedziałem się, że korpo wypowiedziało im umowę, z tego co widzę ich konta na Slacku są już nieaktywne.

#programista15k #programowanie #korposwiat #pracait
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@masz_fajne_donice nie chce się wymądrzać i ale z reguły umowa reguluje różne kwestie dotyczące wynagrodzenia godzinowego/miesięcznego itp, natomiast do umowy są robione zamówienia. I może się okazać, że gdyby się coś wysralo w firmie to zamówienia na swoją pracę nie otrzymasz więc umowa będzie obowiązywać jeszcze 3 miesiące ale wystawisz faktury na równe 0zl (+ VAT).

Nigdy nie słyszałem, żeby coś takiego się nie wydarzyło bo nawet kontraktornie też muszą dbać
  • Odpowiedz
@BlackpillMonster wczoraj pisałeś jakieś bajki o dużej firmie, dziś o korpo. Przecież ty jakieś Software House kołchozy opisujesz. Korporacje IT, notowane na giełdach, +50k pracowników wywalają ludzi na UoP, a b2b noe do ruszenia jest. Januszexy to wiadomo.
  • Odpowiedz
B2B dla pracodawców to prawdziwe złoto. Jak się im znudzisz czy coś to w przeciągu godziny Cię w.y.j.e.b.i.ą bez żadnych konsekwencji.


@jediwolf: wszystko zależy od umowy. Ja tam bym chciał, żeby mi kazali sobie iść. Bo i tak muszą zapłacić do za cały kontrakt do końca roku.
  • Odpowiedz
Chyba, że firma z którą współpracujesz nie ma dobrych prawników i umowa którą masz podpisaną jest bardziej na twoją korzyść


@szladzieweczkadolaseczka: Ja współpracuję z korporacją w TOP10 jeżeli chodzi o liczbę pracowników. Oni nie chcą umowy na godziny tylko wpisują w umowę konkretne cele do osiągnięcia w danym czasie i sam mam to wycenić i zaproponować harmonogram płatności. I jeżeli ja się wycofam to właściwie tracę tylko przyszłe płatności, bo
  • Odpowiedz
@masz_fajne_donice: "Okres wypowiedzenia" na b2b to tylko pic na wodę i dupochron dla pracodawcy. Gdybyś ty im chciał s--------ć to cię jeszcze przytrzymają żebyś przekazał know-how i dokończył swoje obowiązki, ale to gdyby oni ciebie wywalali to na tym okresie wypowiedzenia dostaniesz równiutko 0 godzin do zafakturowania :)
  • Odpowiedz
@ShortyLookMean: taka forma umowy jest czymś zupełnie innym niz wszyscy tutaj mówią. Jeżeli podpisałeś umowe na dostarczenie pewnych celów to spodziewałbym się również kar za ich niedowiezienie. Każdy kij ma dwa końce, duże korpo potrafią 3 miesiące zwklekać z płatnościami dla podwykonwawców byle się cyferki zgadzały kwartalnie.
Natomiast oczywiście w takim przypadlku masz rację. Jeżeli druga strona wycowałaby się ze współpracy to dostałbyś kasę i tak.

@masz_fajne_donice: jesteś
  • Odpowiedz