Wpis z mikrobloga

#nieruchomosci

problemem nie jest program bk0% ale jego radykalność, myślę, że bk4% byłby o niebo lepszym rozwiązaniem, sęk w tym, że politycznie po deklaracji bk2% pod wpływem emocji Tusk ogłosił bk0%.

Program, który zakładałby maksymalne odsetki 4% wciągu pierwszych 10 lat kredytowania nie wpłynąłby znacząco na wzrost cen nieruchomości, a wielu młodym umożliwiłby zakup pierwszego mieszkania. Ponadto 4% nie obciążałby mocno budżetu.

Myślę, że najlepiej jakby PO z PSL doszli do kompromisu z deweloperami i powiedzieli, że jesteśmy wdzięczni za wpłaty na kampanię, ale na dzisiaj nasze maksymalne możliwości to kredyt 4%, w przyszłości będziemy zwiększać zasięg tańszego kredytu.
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach