Wpis z mikrobloga

@ProstolinijnyW: całkiem proste danie:

gotujesz parówki i makaron,
Wykałaczką robisz dziurkę na wylot w parówce,
Ugotowany makaron przewlekasz przez dziurę w parówce (czasami pomaga przewleczenie nici i związanie makaronu, wchodzi szybciej)
Profit
  • Odpowiedz
@ProstolinijnyW: Nie sluchaj ich, oni głupoty piszą. Oczywiste jest że w czasie gotowania makaronu, parówka rozgotowałaby się, a makaron w środku niej i tak by był twardy.
jedyną opcją jest nabijanie gotowych parówek na ugotowany makaron. Sztuczka polega na tym, że musisz zamrozić makaron po ugotowaniu, by było łatwiej nadziać kielbaskę. Po tym na chwilę do wrzątku i gotowe.
  • Odpowiedz