Wpis z mikrobloga

a o wtargnięciu na jezdnię to nie słyszeliście?


@filoop: W tym wypadku nie ma mowy o wtargnieciu, bo inny pieszy byl nawet z nim na przejsciu, kierowca nie ma prawa wjechac na takie przejscie.

Zabrania się przebiegania przez jezdnię lub drogę dla rowerów

@CrazyxDriver: Tylko jak to sie przyczynilo do tego KONKRETNEGO wypadku, bo widac wyraznie, innego pieszego ktory nie opuscil jeszcze przejscia, kiedy ten gosc "wbiega". Kierowca
  • Odpowiedz
@Proogramista: na przejściu nie było pieszych bo są to dwa oddzielne przejścia. A typ dosłownie wbiegł jej pod auto. Mam nadzieję, że nie przemieszczasz się sam po mieście (obojętnie autem czy pieszo xd)
  • Odpowiedz
@tom-h: W podobne sytuacji w moim rodzinnym mieście winnym zdarzenia okazał się tylko i wyłącznie pieszy - "zabrania się wchodzenia bezpośredni pod nadjeżdżający samochód"
  • Odpowiedz
@Proogramista: to ty mi teraz znajdź przepis który mówi o tym, że kierowca gdy pieszy znajduje się na przejściu dla pieszych nie może na niego wjechać.
W takiej sytuacji gdy będziesz miał przejście dla pieszych to kierowcy z obu stron muszą czekać aż przejdzie pieszy.
  • Odpowiedz
@32cm: warunki na drodze i transmisja nie mogą być tutaj zbagatelizowane. Nie ma mowy. Lubie Ewelkę kiedyś ją oglądałem, ale nie powinna zbagatelizować tej sytuacji w której się znalazła. uważam że nie powinna prowadzić transmisji
  • Odpowiedz
Tylko ktoś bez prawa jazdy i mózgu może wyzywać ją od idiotek


@hot_tomek: Zluzuj majty może i zajrzyj do przepisów. Przed przejściem dla pieszych należy zachować szczególną ostrożność, a nie podniecać się zielonym taxi i pokazywać je widzom paluchem. Dodaj do tego jeszcze deszcz i zmrok.

Owszem, pieszy nie powinien wbiegać na pasy, ale w niczym nie usprawiedliwia to fatalnego zachowania kierującej.
  • Odpowiedz
@hot_tomek

Poza tym przebiegając przez pasy pieszy traci przywilej pierszeńwstwa.


Prosiłbym o nie interpretowanie przepisów po swojemu i nie pisanie bzdur bo jeszcze ktoś w to uwierzy tak jak to zrobiłeś kiedyś ty i zacznie podawać dalej tak jak to robisz teraz ty.
  • Odpowiedz
@Proogramista

inny pieszy byl nawet z nim na przejsciu, kierowca nie ma prawa wjechac na takie przejscie.


Bzdura. To że pieszy idzie po przejściu nie znaczy, że zawsze masz się przed tym przejściem zatrzymać. Masz ustąpić pierwszeństwa pieszemu, to nie wyklucza przejechania przez przejście nawet gdy pieszy już po nim idzie.
  • Odpowiedz
nie no wykopki jebnięte. Laska prowadzi live dla spermiarzy i zamaist kierować i skupić się na jeździe jak zwodowy kierowca to patrzy w jeden punkt i krzyczy zielone taxi zielone taxi zielone taxi. Przecież ona nie miała pojęcia co się dzieje dookoła bo gapiła się w jedno miejsc. A ykopki że wina typa bo napewno n------y i ubrany na czarno XD. Z drugiej strony by ktoś szedł też by nie zauważyła! Jak
  • Odpowiedz
@tom-h: według mnie to 100% wina "pieszego", nie dość że nie zaczekał aż pojazd się zatrzyma żeby ustąpić mu pierwszeństwa to wręcz wtargnął na jezdnie. Wygląda jakby chciał wymusić odszkodowanie. To jest niemożliwe żeby jako kierowca być przygotowanym na taką sytuacje, chociaż pewnie ja bym pomyślał że jednak po coś to auto stoi w miejscu na drugim pasie i zwolnił.
  • Odpowiedz