Wpis z mikrobloga

Jakiś czas temu Prezes uwolnił moje kompetencje na wolny rynek i umożliwił rozwój poza strukturami firmy, jednym słowem - zostałem zwolniony z pracy za ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych, bo w piśmie do Zarządu wytknąłem szereg zaniedbań z ich strony, ale najbardziej Prezesa zabolało, że "jego działania mogą budzić wątpliwości etyczne", po czym kazał sobie dać uprawnienia super-admina. Od tego czasu trochę minęło i mam już termin rozprawy na początek listopada oraz odpowiedź na mój pozew (ZOBACZ SCREEN!)

W międzyczasie ex-pracodawca w mojej sprawie dokonał:
1. Wycieku danych mojej osoby (potwierdzone i zgłoszone do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych)
2. Kontakt ze mną z pominięciem mojego pełnomocnika procesowego (trwa postępowanie przed Okręgową Radą Adwokacką w jego sprawie)
3. Szyderczo wypowiadać się na mój temat publicznie
5. Powołał na świadków członków Rady Nadzorczej, których nigdy nie widziałem na oczy
6. Nazwać mnie publicznie niebezpiecznym i takim o niejasnych intencjach (na spotkaniu Rady Nadzorczej, do protokołu)
7. Utworzyć dokumenty i procedury, o które prosiłem od półtorej roku (dziwnym trafem można to zrobić w miesiąc :) )
8. Jako ugodę zaproponował 1/2 tego co żądam w pozwie w sądzie pracy (zgodnie z prawem, żądam wynagrodzenia za miesięczny okres wypowiedzenia) i w odpowiedzi na pozew użyć sformułowania "powód nie wykazuje chęci zawarcia ugody".
9. W ogóle się nie odniósł w odpowiedzi na pozew w zakresie: nadgodzin, procedur, mobingu, braku aktualnych badań lekarskich, braku rozliczalności czasu pracy).

Nie ma punktu 4.

Otwieram autorski tag: #zwolnicinsystem , bo sądzę, że to się nie skończy na najbliższej rozprawie
Taguję: #prawo #prawopracy #pracbaza

insystem - Jakiś czas temu Prezes uwolnił moje kompetencje na wolny rynek i umożliwił...

źródło: 2024-10-02 23_55_41-WhatsApp

Pobierz
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

sądzę, że to się nie skończy na najbliższej rozprawie


@insystem: w 2013 roku podpisałem umowę na internet z firma na "N". Po 3 miesiącach zerwałem umowę z powodu braku internetu (nie położyli nawet kabla xD). W odpowiedzi dostałem rachunek za internet za 3 miesiące. Ponieważ zapłaciłem za tyle, ile korzystałem (czyli 0), dostałem w 2014 roku wezwanie do sądu. W trakcie rozprawy coś tam nagłego wypadło w sądzie i miał
  • Odpowiedz
  • 0
@SolarisYob: Tutaj akurat przepis, z którego zostałem zwolniony, dość mocno rzutuje na moje życie zawodowe. Więc o dziwo Sąd Pracy dość szybko wyznaczył termin pierwszej rozprawy (po 3 miesiącach, gdzie średnia to 9-13 m-c)
  • Odpowiedz
Tutaj akurat przepis, z którego zostałem zwolniony, dość mocno rzutuje na moje życie zawodowe


@insystem: Pamiętaj, żeby mieć dowody na to, że świadectwo pracy z art 54 skutecznie uniemożliwiało Ci podjęcie nowej pracy. Możesz sobie załatwić nawet jakiegoś słupa z działu HR jakiejś firmy, który będzie twierdził, że Twoja kandydatura została odrzucona z powodu informacji nt. rozwiązania umowy z winy pracownika. Pan Janusz jeszcze będzie musiał Ci trochę dołożyć ze
  • Odpowiedz
  • 0
@insystem ad2 czemu pracodawca nie może się z Tobą bezpośrednio kontaktować?


@buonaparte: pracodawca może. Pelnomocnik (prawnik) procesowy nie. Zabrania mu tego kodeks etyki zawodowej, w tym wypadku adwokackiej.
  • Odpowiedz
@Kapitan_Pudenda: o czym ty piszesz ekspercie? Gdzie ja cokolwiek napisałem o zadośćuczynieniu? Żeby móc dochodzić odszkodowania od pracodawcy ponad określone w kodeksie pracy musisz pracodawcy udowodnić delikt z 415 kc czyli że celowo mając pełną świadomość zwolnił cię mimo że wiedział że nie ma do tego podstaw. Swoją drogą zadośćuczynienie to zupełnie inny artykuł ekspercie. A teraz grzecznie przeproś i utkaj.
  • Odpowiedz
  • 0
@insystem: powodzenia w udowadnianiu deliktu


@Adams_GA: żaden problem, chociażby dlatego, że w normalnym okresie wypowiedzenia byłbym do końca sierpnia. Więc prawie 2 miesiące, a tak 3 lipca przestałem pracować. Więc chociażby miesiąc dłużej bym otrzymywał wynagrodzenie.
  • Odpowiedz
  • 0
mając pełną świadomość zwolnił cię mimo że wiedział że nie ma do tego podstaw


@Adams_GA: Jest na to notatka wewnętrzna działu prawnego.

Poza tym, po wygranej sprawie chcę dochodzić z 361 par 2 kc, bo utraciłem korzyści.
  • Odpowiedz
  • 0
@Adams_GA: Tak, ale:
1. nie jestem pazerny,
2. niezależnie czy szkoda została wyrządzona celowo czy nie - została wyrządzona

oraz w tej sytuacji zależy mi tylko na wytknięciu winy Prezesa i ex-pracodawcy. Teraz jestem w bojowym nastroju, ale sądzę, że za jakiś czas jak sprawa się trochę uspokoi to pewnie to co wynika z samego odszkodowania z kodeksu pracy wystarczy. Ale teraz nie mam ochoty się tym zajmować, bo układam
  • Odpowiedz
niezależnie czy szkoda została wyrządzona celowo czy nie - została wyrządzona


@insystem: no właśnie zależy, bo jak nie została wyrządzona celowo, to art. 415 nie ma zastosowania i nic ponad KP nie uzyskasz. To piszę od dwóch dni, a ty się ze mna kłócisz nie wiem o co.
  • Odpowiedz