Wpis z mikrobloga

dzisiaj zamówiłam babci ubera - w sumie wyszło jakoś 55 zł bo to trochę poza miastem, zapłaciłam kartą. Kierowca na koniec kursu powiedział babci która ewidentnie się nie zna na tym, że musi zapłacić gotówką 70 zł. Mogę jakoś to rozwiązać inaczej niż przez czat ubera który mnie olewa automatycznymi wiadomościami? #uber #kiciochpyta
  • 100
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

na policję


@Rogi_: sprawa umorzona z miejsca bo nawet jeśli cokolwiek się udowodni to za kradzież 70zł max dostanie 100zł mandatu xD
  • Odpowiedz
@pierdas007: ja kiedyś n------y zamówiłem ubera by odebrał mnie z miasta, zapłaciłem blikiem i zapomniałem o tym i dałem gościowi gotówkę jak mnie odwiózł, na drugi dzień napisałem do obsługi i mi dość szybko zwrócili pieniądze
  • Odpowiedz
Pracowałem kiedyś w obsłudze klienta jednej z tych aplikacji przewozowych - jest (mała) szansa, że jak będziesz kręcić uparcie małysza na czacie, to w końcu przerzucą twój ticket na jakiś wyższy priorytet i zwrócą ci za przejazd, żeby mieć spokój. Ale jest też szansa, że ticket będzie leżał wiele dni w limbo i nic z nim nie zrobią albo dadzą ci zniżkę na następny przejazd xD

Ja bym zrobił tak - kręć
  • Odpowiedz
@pierdas007: to duże miasto czy małe? Jak małe to ja bym poświęcił tyle hajsu ile tylko mam na koncie i zamawiał aż trafię na typa a potem mu wyperswadował parę rzeczy. Nic mnie tak nie w-----a jak takie akcje na emerytach. Tak samo jak ta metoda na wnuczka - bić i patrzeć czy równo puchnie
  • Odpowiedz