Wpis z mikrobloga

@robert5502 to miało miejsce w 2010 roku. Pamiętam, mieszkałem wtedy w Krakowie.

Ta kwestia dotyczy wierzących i dla niewierzących może być niezrozumiała i dziwna, równie jak inne obrządki, ceremonie, nabożeństwa itp.
  • Odpowiedz
  • 4
to miało miejsce w 2010 roku.


@Kopytnik_1: Zgadza sie. Pamiętajmy tez, mowili wtedy ze po wystawieniu figurki powodz ustąpiła. Jest dla mnie niezrozumiałe dlaczego nie pozyczyli figurki parafiom na Śląsku
  • Odpowiedz
@Kopytnik_1: No czekaj, albo takie relikwie działają, albo nie działają. To chyba nie ma znaczenia czy ktoś w to wierzy czy nie? Natomiast Kościół jest finansowany z podatków tak wierzących, jak i niewierzących.
  • Odpowiedz
Ta kwestia dotyczy wierzących i dla niewierzących może być niezrozumiała i dziwna, równie jak inne obrządki, ceremonie, nabożeństwa itp.


@Kopytnik_1: No Ale relikwia zatrzyma powodz? Czy tylko uratuje wierzących? Bo skoro ma zatrzymać magiczną aurą powodz. To i niewierzący tego doświadczą co będzie wystarczającym potwierdzeniem, że brak zrozumienia danego obrzędu czy zachowania był po prostu głupi dla osób niewierzących. Bo mają twardy dowod działania.
Więc albo działa. Albo jest tylko
  • Odpowiedz
@Wookash071 urodziłeś się wczoraj jak widzę. Piszesz kpiarsko o rzeczach, które tak naprawdę Cię nie dotyczą i o których jak widać nie masz pojęcia. Jaki jest więc sens wyjaśniać Ci kwestie, które są zrozumiałe dla wierzących, jak chociażby to, że Pan Bóg to nie jest magiczna wróżka, albo zaczarowana studnia, żeby spełniał wszystkie prośby ludzi.
  • Odpowiedz
@Kopytnik_1: Gdyby bóstwu zależało na ludzkości, to by nie dopuszczało do zła.
Skoro jednak zło się szerzy, to w takim razie zło wygrywa z bóstwem, a bóstwo jest przegrywem.
  • Odpowiedz
Jaki jest więc sens wyjaśniać Ci kwestie


@Kopytnik_1: No spory. Bywałem z byłym kolega na takich młodzieżowych zbiórkach wiernych u niego w kościele. Chodziłem kilka razy, bo chciał żebym zobaczył jak to wygląda. Wszytko było dzięki Bogu. No chyba że dostałeś raka albo urodziło sie niepełnosprawne dziecko to dostałeś misje xddd
Ksiądz, młodzież w szerokim przekroju wiekowym. I jakoś nie widziałem smutku jak ktoś się zwierzał, że "doznal" nawrócenia. Tylko
  • Odpowiedz
to miało miejsce w 2010 roku. Pamiętam, mieszkałem wtedy w Krakowie.


@Kopytnik_1: no to jak widać c---a to daje skoro w 2024 mamy znowu powódź xdddd. Jedź teraz do Stronia Śląskiego oraz do okolicznych wniosek i powiedz, że pambuk tak chciał
  • Odpowiedz
@Wookash071 na Twoje pytania o sens nieuzasadnionego cierpienia podczas doczesnego życia nie potrafił dotąd odpowiedzieć żaden wierzący, od świeckiego po papieża (a ci byli pytani o to). Na tym polega Wiara, do której nikt nie jest przymuszony, że jest obietnicą nadziei. Ty szukasz tej odpowiedzi, wyjaśnienia tu, za Twojego życia. Jej brak powoduje, że wątpisz, co jest zrozumiałe i nie jesteś tu oczywiście jedyny. Są miliony, którzy podobnie jak Ty także
  • Odpowiedz