Aktywne Wpisy
duzy_krotki +863
Polska to piękny kraj.
Kraj, w którym lekarz zarabia 200 tys. zł miesięcznie, płaci przy tym niższe podatki (%) niż ty jako pracownik fabryki i dalej traktuje cię jak śmiecia.
Kraj, w którym lokalny biznesmen skupuje wszystkie domy w okolicy i trzyma je puste, a rodzina z dziećmi musi mieszkać w małym mieszkaniu.
Kraj, w którym górnicy są w stanie wymuszać na rządzie ogromne korzyści, mimo że ich praca przynosi jedynie straty.
Kraj, w którym od 20 lat ludzie są truci smogiem, a ważniejszym problemem do rozwiązania są alkotubki.
Kraj, w którym lekarz zarabia 200 tys. zł miesięcznie, płaci przy tym niższe podatki (%) niż ty jako pracownik fabryki i dalej traktuje cię jak śmiecia.
Kraj, w którym lokalny biznesmen skupuje wszystkie domy w okolicy i trzyma je puste, a rodzina z dziećmi musi mieszkać w małym mieszkaniu.
Kraj, w którym górnicy są w stanie wymuszać na rządzie ogromne korzyści, mimo że ich praca przynosi jedynie straty.
Kraj, w którym od 20 lat ludzie są truci smogiem, a ważniejszym problemem do rozwiązania są alkotubki.
BlackpillMonster +165
A może by wyznaczyć tereny zalewowe (np. spisane sprzed 100 lat z map niemieckich) i kategorycznie wyłączyć je spod jakiejkolwiek zabudowy? +To samo wyznaczyć na nisko położonych terenach obok rzek/za zbiornikami retencyjnymi?
#wroclaw #przepisy
Czy po tej powodzi zakażą zabudowy w terenach niebezpiecznych/zalewowych
Przecież stawianie bloków czy domów w takich miejscach nie jest analizowane przez pryzmat terenu zalewowego. A tego czy się opłaca finansowo. Przecież powodz ostatnia była prawie 30 lat temu. Kupa czasu to co może pójść nie tak. Co nie?( ͡° ʖ̯ ͡°)
@erysipelothrix: I tak się dzieje od setek lat. Cały czas budują i uprawiają pola na terenach zalewowych. Straszni ci deweloperzy ( ̄෴ ̄)
@sprzedam_nerke: Ach xD Znowu pojawia się mój ulubiony argument stuletnich niemieckich map terenów zalewowych. Już pomijając to że od tysięcy lat całe miasta buduje się nad rzekami - od powodzi do powodzi systemy przeciwpowodziowe, budowle spiętrzające, wały, czy same koryta rzek są modernizowane i przebudowywane, przez co niemieckie mapy terenów zalewowych można traktować jako ciekawostkę, a nie jakąkolwiek wykładnie. Poza tym -
@sprzedam_nerke:
I do pilnowania tego armia urzędników?
Prościej i taniej olać tych co się pobudowali na terenach zalewowych i chalupy im odpłynęły, niech każdy pilnuje własnej d--y.
@erysipelothrix: Co takiego? Coś się zmieniło? Pokazać ci rozkład miast na świecie?