[wujek_adam]

Przy długotrwałym spożyciu alkoholu, receptory GABA (odpowiedzialne za uspokajanie mózgu) są nadmiernie stymulowane przez a-----l. Nagłe odstawienie może prowadzić do delirium tremens i innych objawów. Najgorsze jest nieodwracalne uszkodzenie ukladu nerwowegu. Tak sie dzieje
jak nagle "przestajesz pić" trzeba schodzic stopniowo

Objawy wygladaja tak:

6-12h: drżenie, lęk
12-48h: halucynacje, napady
48-72h: delirium tremens (poważne, potencjalnie śmiertelne)

Stopniowe zmniejszanie dawki – nagłe odstawienie to ryzyko.

Metoda bezpiecznego zejscia jest tzw taper: obliczasz spozycie, jezeli przykladowo byl to szesciopak dziennie to bezpieczne zejscie zajmi ci okolo tydzien.

NAGLE OSTAWIENIE ALKOHOLU PO DLUGOTRWALYM PICIU TO RYZYKO USZKODZENIA MOZGU
rodzina ci mowi "przestan pic" ale musisz zejsc powoli. bedzie trudno, tak to kontrolowac

#alkoholizm #redukcjaszkod
https://hams.cc/

[oppserwatorr]

Plus, że Ci się chce o tym pisać, ale niestety nie wiesz, o czym piszesz.

Stan, który opisujesz, to AZA - Alkoholowy Zespół Abstynencyjny. rozkłada się trochę inaczej w czasie, jest to stan przedpadaczkowy, nasilają się problemy z oddychaniem, występuje tachykardia, znaczne osłabienie, pocenie się, kilkudobowa bezsenność, nudności, halucynacje.
Przy stanach lekkich jesteś w stanie przeczekać główne nasilenie przez 2-3 doby, dobrze mieć benzodiazepiny, które sa na dobra sprawę jedynym lekarstwem uniwersalnie pomagającym.
Przy stanach mocniejszych leczenie tylko w ośrodku szpitalnym, od razu detoks, czyli kroplówka witaminowa i środki przeciwpadaczkowe dożylnie, bo czas goni.

W

[wujek_adam]

Wlasnie o tym pisze, nawet opisalem jak to sie rozklada w czasie, wiec mysle ze wiem. Okolo 96 godziny jest cala tragedia.
To wazne zeby o tym pisac, wiec piszemy.
A benzo to tragedia bo one tak jakby odkladaja to w czasie. Lepiej taperowac. ZEjscie z benzo to jest #ojawale
tylko potwierdziles moje slowa #takaprawda