Aktywne Wpisy
mickpl +768
Podoba mi się pomysł tego podatku od pustostanów. W Kanadzie po nim w miastach odnalazły się po dziesiątki tysięcy unitów. W Polsce, biorąc pod uwagę miłość rodaków do betonowych lokat, szło by to w top 6 może i pod setki tysięcy. Na rynku najmu byłaby prawdziwa apokalipsa rentierów, kurniki do wynajęcia za pińset złoty.
#nieruchomosci
#nieruchomosci
Ksiega_dusz +424
No nie. Gdyby ceny rosły zawsze ponad inflację to procent składany w krótkim czasie wywaliłby je tak, że kawalerka w Łodzi kosztowała by więcej niż Statua Wolności.
Jako "naturalny" można przyjąć średniookresowy wzrost podobny do inflacji, co oznacza też korekty jak wywali za bardzo. Również takie srogie korekty.
I tak by to wyglądało, gdyby nieruchy zachowywały się jak każde inne dobro, ale to jednak nie zimnioki. Podstawową cechą kwadratów jest to, że po wybudowaniu - uwaga to może być dla wielu "ekonomistów" z twittera zaskakujące - nie znikajo.
A ludzie ostatnio znikajo XD
W efekcie rynek nieruchomości ma taką charakterystykę i potencjał, że w końcu osiąga punkt wysycenia od którego ceny generalnie już tylko spadają. Np. w Japonii przez 30 lat, czy podobnie we Włoszech. Wtedy rynek pierwotny kurczy się praktycznie do zera, bo nie ma zbytu na więcej unitów.
Dziękuję za uwagę.
#nieruchomosci
Naturalnym to by było, jakby GUS uwzględniał ceny nieruchomości w koszyku inflacyjnym.
Ale chyba komuś bardzo zależy, by tego nie robił.
@CzarnaSylweta: Nigdzie na świecie tak się nie robi XD Podchody do tego były w Nowej Zelandii, ale ostatecznie się wycofali.
@mickpl: W Polsce to nie do pomyślenia. Lanie betonu to nasze koło zamachowe!