Wpis z mikrobloga

  • 25
@chlodna_kalkulacja też tego nie rozumiem, bo ja to do jaskiń gdzie nie mogę stać na baczność nie wejdę, nie mówiąc o czołganiu się przez korytarze ledwo mieszczące ciało. Czasem grotołazi wchodzą w tak ciasne przejścia, że mogą poruszać się tylko na wydechu! Coś jednak tych ludzi ciągnie. Objeżałem masę filmów na Yt, bo mnie to w jakiś sposób fascynuje, ale czasem muszę przerwać oglądanie, bo czuje dyskomfort.
  • Odpowiedz
@woytas

Objeżałem masę filmów na Yt, bo mnie to w jakiś sposób fascynuje, ale czasem muszę przerwać oglądanie, bo czuje dyskomfort.


ja czuję dyskomfort jak tylko sobie to wyobrażę, w tej chwili też ()
  • Odpowiedz
Włazić w wąskie tunele, gdzie ledwo można głową obrócić, jest tam ciasno, wilgotno, zimno, niebezpiecznie i opcjonalnie błoto albo ostre kamienie.


@chlodna_kalkulacja: Niektórzy powiedzą, że to sport ekstremalny, a dla mnie to przejaw zwykłej głupoty i nic więcej. Bo o ile np. latając na takim wingsuit'cie można zginąć przez brak umiejętności, słaby refleks itd. to czołgając się w jaskiniach można zginąć, bo osoba, która przeszła daną trasą (co teoretycznie sprawia,
  • Odpowiedz
@KarnetNaGlony: Tak się tam e--------ł że nawet po śmierci nie byli w stanie go wyciągnąc i zalali cała tą jaskinie betonem żeby nikt nie podzielił jego losu.
Wyobrazam sobie że za pare tysięcy lat ktoś jakimś spodobem odkeyje jego szczątki i powie to samo co my teraz:Na uj on tam sie w ogole wp-------l
  • Odpowiedz