Aktywne Wpisy
damianooo8 +115
czasnawybory666 +95
Izunia ma profil po ang i naciąga ludzi z zagranicy xDDD
https://www.instagram.com/izadamczyk.biz
#izaadamczyk #frajerzyzmlm
https://www.instagram.com/izadamczyk.biz
#izaadamczyk #frajerzyzmlm
Type razy słyszałem, że jakość kodu w mniejszych firmach jest denna, ale wiecie, big tech to inna liga i tam się pisze dobry kod.
A ja powiem wam: g---o prawda.
Zmieniłem ostatnio robotę, ogłoszenie było bardzo generyczne do jednej z wielu kontraktornii, więc nie wiedziałem gdzie się rekrutuję. Okazało się, że to jedna z firm szeroko pojętego big techu (nie faang, ale też topka).
Tak gównianego kodu to ja w życiu nie widziałem.
Kilka kwiatków:
1. "No, postaw sobie środowisko, ale nie ma kto ci pomóc, poradź sobie. Dokumentacja? Nie znamy takiego słowa, to jakaś choroba?"
2. Kod musi być umieszczony w konkretnym miejscu na dysku w konkretnym folderze, bo ścieżki są pohardkorowane xD
3. Takiego spagetti kodu to ja chyba nigdy nie widziałem.
4. Pliki konfiguracyjne? Po co, jak można wszystko hardkorować xD
I takich kwiatków jest więcej. A to dopiero początek drugiego tygodnia. Aż się boje co będzie później.
#pracait #programista15k #programowanie #praca #pracbaza
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Największy rak to jak banda studentów sobie wymyśli, żeby wszystko było konfigurowalne. I potem coś nie działa, i ci mówią, że "pewnie masz źle skonfigurowane i coś musisz zmienić w pliku konfiguracja_wszechświata.yaml". Zaglądasz do pliku
wstań jutro na przyrkę rano, dość internetu na dzis
Nawet firmy, które wprost utrzymują dany język i jego frameworki ni piszą tak dobrze jak się chwalą.
Architekci projektują g---o i zanim jeszcze aplikacja ruszy już są w innej firmie.
Programiści robią minimum i pchają coś nowego bez sensu do projektu, żeby w CV mogli sobie wpisać.
Biznes ma wywalone na jakość kodu, bo ma być szybko
@Krolik: o tym też powinienem wspomnieć. Część rzeczy jest hardkodowana, a część jest taka, że trzeba sobie zmieniać plik w repo, żeby ustawić hasło, port czy ścieżkę do klucza ssh, bo w repo jest tam dosłownie wpisane „<tu wpisz ścieżkę do pliku>”.
Tak, przesadna konfigurowalność jest do d--y. Ale hardkodowanie konfiguracji w
A bigtechy dowożą ficzery właśnie dlatego, że robią dług technologiczny plus masa nadgodzin i stać ich na kilka lokalizacji na świecie, więc przy usłudze zawsze ktoś aktualnie pracuje. Może kilka osób robi jakieś algorytmy, reszta
@BornToDie69: no można się zdziwić :) pamiętam, jak parę lat temu dołączył do nas chłopak w ramach stażu studenckiego. Bał się odzywać (co później przyznał), bo myślał, że nic nie wie i nie umie i się ośmieszyć nie chciał. A okazało się, że my w sumie tak samo często nie wiemy i robimy głupoty, co