Wpis z mikrobloga

Problem z dymami u Zwierzyńskiego jest taki, że lata temu jego znajomi i aktorzy byli prawdziwi. Wychowali się w patologii, zawsze w niej żyli, dlatego oglądaliśmy wybitną grę aktorską, to tak jakby grali w filmie samych siebie.Często przychodzili nie na stream, ale popić tyskie i zjeść pitce. Gdy gasły kamery i wychodzili z U2, szli na inną melinę i robili dokładnie to samo. Ciężkie życie ukształtowało ich, potrafili rozmawiać, ciągnąc rozmowy. Ich gra aktorska była na wyoskim poziomie. Od miłego i sympatycznego bohatera mogli w chwilę przejść do czarnego charakteru, człowiek nie odrywał wzroku bo każde zdanie mogło przyczynić się do niewyobrażalnych dymów.

Obecni aktorzy to pozerzy, którzy chcą wybić się na plecach zwierzyńskiego. Wchodzą tam jak na casting Idola, brakuje im tylko plakietek z nickiem na instagramie, przyklejonymi do klatki piersiowej. Zastanawiają się co mówić, a czego nie. Finalnie siedzą z głową w telefonie i dziękują za donejty, bo myślą, że tak pozyskają sympatię widzów.

Niestety to jak Robert De Niro i Julia Wieniawa. A zaproszenie Pezeta na stream, to jest dla mnie komedia z 2024 roku z Robertem De Niro wśród plebsu i świeżo upieczonych aktorów z castingu, ten idzie tam tylko po to by odcinać kupony od swojej wielkiej postaci. Jakość artystyczna z tego żadna bo nie ma z kim rozegrać wielkiego spektaklu, a grać samemu to można na showupie co najwyżej.

#danielmagical #patostreamy
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Neobychno Gut rozkmina. Ale trzeba przyznać że między młodymi zadymiarzami typu Arsen a Raszejskim demonem to jednak różnica. Starych żuli się może fajnie ogląda mając obraz mixu jak było na U2. W pełni się zgodzę że ci z wczoraj to pozerzy. Aczkolwiek jak widać Jowko okazal się strzałem w dziesiątkę dymów 👌
Szkoda ze nie było widać współpracy Pezet Jowko vs Vifon
  • Odpowiedz