Wpis z mikrobloga

Rozwala mnie ten argument, że państwo nie może budować, bo będzie korupcja.

Oczywiście, że będzie. Korupcja, kolesiostwo, przekręty duże i małe. Ale od tego mamy cały aparat i służby, aby to nadzorować.

Budowa mieszkań przez państwo jest JEDYNĄ sprawdzoną metodą, aby obniżyć ich ceny i zwiększyć dostępność. Trudną, kosztowną, korupcjogenną i długotrwałą - ale działającą. NIC innego nie działa, nie znajdziecie żadnego poważnego artykułu naukowego potwierdzającego skuteczność innej metody. Znajdziecie za to masę potwierdzających, że dopłaty do kredytów powodują jedynie wzrost cen i tyle.

Mało kto pamięta, ale z taką budową autostrad to też u nas z początku było mocno pod górkę. Początkowo rządy miały pomysł, aby to budowały firmy na koncesjach. No i mamy takie małe spadki jak słynna kulczykówka czy inne, gdzie wszyscy czekają aż supertajna umowa w końcu wygaśnie i będzie to mogło przejąć państwo.

Potem rządzący poszli po rozum do głowy. Od pewnego momentu drogi buduje państwo. Lekko nie było. W latach 00' krążyły dowcipy jak to z 10 km autostrady mogą się wyżywić dwa pokolenia wykonawców. Ale powoli, systematycznie, wszystko było usprawniane, korupcja praktycznie wyeliminowana, no i dzisiaj mamy serio imponującą sieć dróg, których wiele krajów może pozazdrościć.

Z mieszkaniami będzie z pewnością tak samo. Na pewno będą wały i przewały. Ale to nawet prostsza technologia niż te autostrady. Więcej dostępnych specjalistów. No i masa terenów gdzie można budować. Po prostu zmarnowaliśmy tu ostatnie 30 lat dając się wzbogacić serio wąskiej grupie deweloperki i ten impas wypadałoby już przerwać.

#nieruchomosci
  • 38
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Budowa mieszkań przez państwo jest JEDNYNĄ sprawdzoną metodą, aby obniżyć ich ceny i zwiększyć dostępność.


@mickpl: czekaj, sa jakies przyklady gdzie panstwo robi cos taniej i lepiej niz prywatny biznes ? I nie mowie o cenie dla koncowego odbiorcy, bo to latwo zaciemnic dotacjami, tylko o calkowitych kosztach. Przeciez panstwowe zawsze jest gorsze i mniej efektywne ekonomicznie niz prywatne.
  • Odpowiedz
  • 100
sa jakies przyklady gdzie panstwo robi cos taniej i lepiej niz prywatny biznes


@Dragimir: Jest cała masa takich obszarów. Szkolnictwo wyższe, transport publiczny, wodociągi. Szczególnie z tymi ostatnimi masz taki epicki przypadek, gdzie chyba w GB w pewnym momencie je sprywatyzowano i trzeba było się wycofywać, bo w kranach brakowało wody i była marnej jakości XD Po prostu w Polsce odziedziczyliśmy hejt do wszystkie co państwowe jako dziadoskie - ale
  • Odpowiedz
@mickpl: i wziales poprawke na panstwowe subsydia w tych obszarach ? Bo to nie problem robic dobry biznes jak sie ma kroplowke z budzetu.
Nie przecze, ze mam uraz do panstwowego po komunie, ale nawet biorac poprawke na 40 lat po komunie nigdy nie spotkalem dobrego panstwego biznesu. Po prostu na panstwowym wszyscy, wszystko maja w dupie. Nikt nie patrzy na ekonominczna efektywnosci przedsiewiziecia.

Nie wiem co bylo z wodociagami
  • Odpowiedz
@kapitan_kirk: dodalbym cie na czarna ale jest juz pelna debili i nikt sie tam wiecej nie zmiesci.

Nie wiem co twoje zdanie ma dodac do dyskusji, ani tym bardziej xD na koncu. Ale rozmowa nie byla o tym czy panstwo ma zarabiac na ludziach czy nie, tylko kto prowadzi lepszy z punktu widzenia efektywnosci ekonomicznej biznes, firma panstwowa czy prywatna.

Tak wiec dziekuje za wklad, ale twoja wypowdz jest nie
  • Odpowiedz
Przeciez panstwowe zawsze jest gorsze i mniej efektywne ekonomicznie niz prywatne.


@Dragimir: i ty masz prawa wyborcze ( ͡º ͜ʖ͡º)
nic dziwnego ze od 30 lat ciagle wygrywa POPIS
  • Odpowiedz
@Dragimir: ale po co próbować merytorycznie pisać z takimi amebami jak ty xD

dyskusja jest dla mądrych ludzi, dla głupków wyśmianie

Jakbym miał dyskutować z każdym oszczanym durniem, to nie miałbym czasu na oddychanie xD
  • Odpowiedz
@mickpl: o przepraszam, ale w naszym pięknym Gdańsku nasz cudowny świętej pamięci Adamowicz także sprywatyzował wodociągi. Sprzedał je Francuzom argumentując, że będą inwestycje, rozwój i wodotryski. Francuzi nie zainwestowali nic ponadto co było konieczne, zwrot z zakupu i inwestycji mieli w 2! lata zysków, a po kilkunastu miasto znów to od nich odkupiło. Teraz zrobimy remont i oddamy Niemcom. Także tradycje prywatyzacyjne mają się u nas dobrze.
  • Odpowiedz
Budowa mieszkań przez państwo jest JEDYNĄ sprawdzoną metodą, aby obniżyć ich ceny i zwiększyć dostępność


@mickpl: kiedy myślisz że już nic głupszego od micka nie przeczytasz a tu niespodzianka xD
  • Odpowiedz
@mickpl: najlepsze, że do budowy bloków i mieszkań wystarczą największe cepy budowlane i to pociągną. Cena metra odtworzeniowego wynika chyba też z wkalkulowanego ryzyka błędów, które popełniają zespoły kierujące budowami mieszkań, bo najbardziej mierni inżynierowie budownictwa tam się ostają + kilku dobrych grabiących pod siebie, bo inaczej robiliby coś ciekawszego. Złożoność instalacji, innowacyjność technologii, odważne rozwiązania .... tego nie zaznasz na żadnej inwestycji mieszkaniowej. Zbiór niewykończonych przestrzeni (surowe tynki i
  • Odpowiedz
@mickpl: Pytam poważnie, jestem przeciwko programowi ale dziś usłyszałem argument: wprowadzić limity cen za metr dla regionów - wtedy wzrostów nie będzie. Co myślisz?
  • Odpowiedz
  • 3
@Dragimir jak państwo zarabia na biznesie to znaczy że cie właśnie okradło

Libki jak zwykle z rakiem, właśnie przez takich jak ty w tym kraju nie ma nic porządnego i publicznego bo wszyscy chcą zarządzać jak firmą a powinno być zupełnie odwrotnie

jak spółka państwowa jest rentowna a działa u siebie w kraju a nie u sąsiada to jest źle, kapiszi?
  • Odpowiedz
@Njal: no ale jak nie bedziesz zarzadzac jak firma, to jest duza szansa ze biznes bedzie mial straty. Jak bedzie mial straty i bedzie to panstwowy biznes to znaczy ze panstwo do niego dopaci. Jak to nazwac inaczej niz okradaniem mnie ?

NIe zrozum mnie zle, ja nie mowie ze kazdy przedsiewziecie ma byc prywatne, czesc musi byc panstwowa. Ale jak ktos sugeruje ze tanie mieszkania to tylko jak panstwo
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Dragimir XD

Spółka państwowa może mieć dowolne straty, została powołana do ukończenia danego projektu, jeśli np. spółka zajmująca się budową mieszkań bedzie na minusie 500 milionów to jej się te pieniądze po prostu przeleje z budżetu jeśli wykonuje swoje obowiązki (czyt. Udało jej się zbudować osiedle) ponieważ państwo jest emiterem pieniądza, czy to tak trudno zrozumieć? Czy już całe pokolenia są stracone przez analfabetów ekonomicznych pokroju Balcerowicza, Petru i Mentzena?

Po prostu dolewasz wódy pijanemu komikowi dopóki opowiada dobre żarty, potem jak przestanie działać to go odsyłacz do hotelu i zamawiasz następnego bo jeszcze chcesz posłuchać żartów o blondynkach
  • Odpowiedz