Aktywne Wpisy
Lekarz_7k +126
Jakoś tak mnie ostatnio naszła taka rozkmina. Dlaczego wykopkom przeszkadza to, że chirurg który kształcił się 10+ lat żeby wykonywać swój zawód bierze 200 czy 300zł za konsultacje, a w tym samym czasie nie przeszkadza im to, że jedna czy druga fryzjerka czy inna karyna bez szkoły bierze 200zł za paznokcie albo 500zł za strzyżenie. To przepraszam bardzo skoro tak są w------e ceny takich usług to ile ten lekarz specjalista ma według
thorgoth +399
Michał Szpak wygląda jak Jennifer Aniston z zarostem
#heheszki
#heheszki
W tychże wymaganiach ogólnych w przykładowym temacie widnieje coś takiego jak na załączonym obrazku. Z innymi działami jest podobnie.
Tylko tak: to, co jest na żółto, robili przez wcześniejsze 3 lata w szkole na profilu podstawowym, nie mogąc nadążyć z materiałem. Tracili czas na coś, co teraz zostało wrzucone do rozszerzenia. Tracili czas, który mogliby przeznaczyć na dokładniejsze zrozumienie i przećwiczenie prostszych zagadnień, bo dla znacznej części osób na profilu podstawowym rzeczy o wiele łatwiejsze (i bardziej przydatne w życiu codziennym dla kogoś, kto reaguje na cyferki alergią) są jak czarna magia. Na pewno się ucieszą jak bardzo ktoś sobie z nich robi jaja, kiedy się okaże, że to, co tłukliśmy próbując zdążyć przed sprawdzianami, jest im w kontekście matury niepotrzebne.
Brawo Ministerstwo. Zmarnowaliście dzieciakom czas. I nieważne, która to władza, każda kolejna zmiana i reforma jest kpiną.
#matematyka #matura #licbaza #kasikuczymatematyki
Poleganie na szkole, to błąd którego nas uczono, bo szkoła po prostu nie nadążyła nad technologią, a nauczyciele to ludzie, którym się płaci grosze. Chodzenie do szkoły na 3-4 miesiące przed
@Defined tylko widzisz, najśmieszniejsze jest to, że dałoby się tych
W szkole miałam dobrze prowadzone lekcje, na studiach matma była ok, matematycy to byli nieliczni wykładowcy z klasą, reszcie słoma z butów wystawała. Nie miałam przeskoku pod kątem poziomu, jedynie materiału, program w
Wiesz może dlaczego podstawa matematyki się zmienia co roku czy tam co 2 albo 3 lata? Przecież podstawy są od kilkudziesięciu lat takie same a rozszerzenie powinno być w domyśle dla osób które planują przyszłość właśnie ja studiach i tak powinno je przygotowywać pomału do tego co tam będzie.
1. etap pierwszy (klasycyzujący) - UCZNI TO GÓPKI, SZYPKO DORZUĆMY MATERIAŁU. Wpada randomowo a to całka, a to wielomiany, a to co innego.
2. etap drugi (modernizująco-patriotyczny) - UCZNI CZA DO RZYĆKA PRZYGOTOWAĆ. Wpada jakiś nowy, zdupny przedmiot patriotyczno-życiowy (lub blok tematyczny, jeżeli jest łaska aktualnej władzy, mnie np. z d--y wpadł cały blok tematów i lekcji o Katyniu - a to film, a to omówienie filmu na polskim, a to trzy lekcje historii o Katyniu, a to na WOS implikacje Katynia). Czasem jest to przedmiot/blok patriotyczny (jak ten Katyń), czasem "życiowy".
3. etap trzeci (redukcyjny) - UCZNIE PADAJO JAK MUCHY, SUABE WYNIKI, NO JAK TO TE GNOJE NIE MOGĄ PRZEROBIĆ W TYGODNIU 50 GODZIN PRACY UMYSŁOWEJ WRAZ Z KOMUNIKACJĄ. Na tym etapie następuje chaotyczne wywalenie róznych rzeczy z podstawy programowej, żeby odchudzić program. Czasem, prawda, program chudszy, ale wylatuje jakieś wazne zagadnienie spinające kilka/kilkanaście różnych zagadnień i co prawda program jest chudszy, ale materiał mniej zrozumiały dla jakiegoś Marcela z