Co mam zrobić z tym gnojkiem? Nie chce jeść mokrej karmy. Kupiłam drogą karmę, gdzie widać kawałki mięsa, a nie że zmielone - wyrzuciłam, bo stało za długo. Próbowałam kilku karm, podziobie i zostawi. Za to, za każdym razem jak się jest w kuchni to szturcha pudło z suchą karmą, szturcha, patrzy na Ciebie, szturcha znowu, podgryza, próbuje wyciągnąć je spod szafki.
Patrzyłam inaczej, gotowałam wczoraj dla niej kurczaka. Udka, żadnych przypraw. Też praktycznie nic nie ruszyła, może troche bulionu wypiła. Myślę, zgłodnieje to zje. Ale chyba pudło, bo chyba znowu muszę wywalić.
Ten sierściuch wolałby pewnie najtańszą suchą karmę niż najdroższą mokrą.
@Tyrande: mój sierściuch żre tylko suchą i jest happy. Puszki okazyjnie. Fakt.. jest po zębowych przejściach i narazie udało się wyprowadzić temat (wrócić do poprawnej wagi) i teraz pozostaje "jeździć obserwować" Mięcha nie gotuje tylko daje surowe. Takie najlepsze. W życiu nie myślałem że będę cieszył michę z tego że kot codziennie je.
@Tyrande: Też mam podobny problem z moim #kitku. Żeby chociaż miał trochę pełnowartościowego białka kupuję mu (na cale szczęście je) Applaws polędwiczka z tuńczyka w zooplus i w MaxiZoo Moments kurczak filet snack. Wychodzi drogo ale przynajmniej wiem, ze zje. Tyle karmy już wyrzuciłam też bo była w miseczce nieruszona.
@Galaktoboureko: też applelaws mam, ale jednak chcę ją przyzwyczaić, żeby mokra stanowiła co najmniej 80% diety. Teraz jej git, wywaliłam starą karmę, umyłam miseczkę, dałam świeżą to zjadła przed chwilą - widać głód trochę zajrzał
@Tyrande: Spróbuj ugotować wątróbkę ;)) prawie każdy kot ją lubi :p Miałem kiedyś kocice, która przez 14 lat swojego życia jadła jedynie suchą karmę i czasami fileta z kurczaka/wątróbkę bo nic innego nie chciała... także chyba bez obaw? :d
@Tyrande: przede wszystkim przestań skakać co chwilę z różną karmą, bo kot się zrobi wygodny i będzie wiedział, że jak nie zje to dostanie co innego. Zgłodnieje to zje. Z wątróbką np bym uważał, duże stężenie witaminy
1) Tylko małe puszki 100-200g, przy walce na cierpliwość oszczędzi ci to trochę kieszeń. 2) Koty nie lubią starego jedzenia (otwarta puszka po 1-2 dniach już nie przejdzie u wielu osobników), nakładaj mu świeżą porcję rano i wieczorem, nawet jak nie zjadł tej z rana. I czyste talerzyki (talerzyki, nie miski - żeby mu się wąsy nie uginały przy wkładaniu głowy do jedzenia, niektóre koty to w-----a). Talerze z dala od kuwety i wody, taki atawizm mają. 3) Nie przejmuj się, nie zdechnie z głodu - w końcu się przemoże i zacznie jeść, po prostu nie pozwól sobie wejść na głowę i nie panikuj jak typowa matka przy dziecku. 4) Nie dawaj mu żadnego suchego, chyba że pojedyncze ziarenka jako nagrodę
@Tyrande: Pomysły: - namaczaj suchą 3h przed podaniem, to się przyzwyczai do konsystencji - mieszaj suchą z mokrą - dawaj do mokrej trochę Churu lub jego odpowiednika z Lidla, koty wariują za nimi, zwłaszcza rybnymi smakami
@Tyrande: A, nie wiem jaką mokrą karmę jej dajesz, ale moja kitka w-------a John Dog for Cats, te drobiowe. Mało albo wcale podrobów (nie pamiętam), bardzo ładnie pachną. Sam bym o--------ł xD To jest konsystencja musu jakby co, nie ma kawałków. Rozdrabniam widelcem i daję jeszcze kapkę wody.
Inna sprawa - może sierściuch jest zakłaczony. Moja przez miesiąc-dwa nie przybierała na wadze i polepszyło się jak dostała pastę TrichoCat.
Nie chce jeść mokrej karmy.
Kupiłam drogą karmę, gdzie widać kawałki mięsa, a nie że zmielone - wyrzuciłam, bo stało za długo. Próbowałam kilku karm, podziobie i zostawi.
Za to, za każdym razem jak się jest w kuchni to szturcha pudło z suchą karmą, szturcha, patrzy na Ciebie, szturcha znowu, podgryza, próbuje wyciągnąć je spod szafki.
Patrzyłam inaczej, gotowałam wczoraj dla niej kurczaka. Udka, żadnych przypraw. Też praktycznie nic nie ruszyła, może troche bulionu wypiła.
Myślę, zgłodnieje to zje. Ale chyba pudło, bo chyba znowu muszę wywalić.
Ten sierściuch wolałby pewnie najtańszą suchą karmę niż najdroższą mokrą.
#kot #koty #pokazkota #kitku #pokazkitku
Dawać mu suchą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mięcha nie gotuje tylko daje surowe. Takie najlepsze.
W życiu nie myślałem że będę cieszył michę z tego że kot codziennie je.
Miałem kiedyś kocice, która przez 14 lat swojego życia jadła jedynie suchą karmę i czasami fileta z kurczaka/wątróbkę bo nic innego nie chciała... także chyba bez obaw? :d
Moja zjada miamore ale to różne smaki jak jej się trafi.
Aby było jeszcze zabawniej to je z ręki, z miski średnio jej się chce.
1) Tylko małe puszki 100-200g, przy walce na cierpliwość oszczędzi ci to trochę kieszeń.
2) Koty nie lubią starego jedzenia (otwarta puszka po 1-2 dniach już nie przejdzie u wielu osobników), nakładaj mu świeżą porcję rano i wieczorem, nawet jak nie zjadł tej z rana. I czyste talerzyki (talerzyki, nie miski - żeby mu się wąsy nie uginały przy wkładaniu głowy do jedzenia, niektóre koty to w-----a). Talerze z dala od kuwety i wody, taki atawizm mają.
3) Nie przejmuj się, nie zdechnie z głodu - w końcu się przemoże i zacznie jeść, po prostu nie pozwól sobie wejść na głowę i nie panikuj jak typowa matka przy dziecku.
4) Nie dawaj mu żadnego suchego, chyba że pojedyncze ziarenka jako nagrodę
- namaczaj suchą 3h przed podaniem, to się przyzwyczai do konsystencji
- mieszaj suchą z mokrą
- dawaj do mokrej trochę Churu lub jego odpowiednika z Lidla, koty wariują za nimi, zwłaszcza rybnymi smakami
To jest konsystencja musu jakby co, nie ma kawałków. Rozdrabniam widelcem i daję jeszcze kapkę wody.
Inna sprawa - może sierściuch jest zakłaczony. Moja przez miesiąc-dwa nie przybierała na wadze i polepszyło się jak dostała pastę TrichoCat.
@Zgrywajac_twardziela: Pleonazm. Też czasem zdarza mi się użyć. Muszę się pilnować!