Wpis z mikrobloga

Oj to będzie długi wpis, ale to co napiszę będzie szalenie ważne, aby zrozumieć to co się współcześnie wyprawia. Nie tylko w sztuce i kulturze, ale również w społeczeństwie i polityce.

W zachodniej kulturze filozofia odgrywa bardzo znaczącą rolę w kształtowaniu całej kultury. Taki trend kulturowy nazywamy "nurtem ideowym" (NI). Nurt trwa od stulecia do trzech i co jakiś czas się zmienia, bo młodzi intelektualiści zazwyczaj z klasy średniej uznają, że należy ulepszyć lub zmienić założenia nurtu ideowego (NI). Nurty mieliśmy różne i wszystkie je znacie. Romanizm, Gotyk, późny Gotyk, Renesans, Klasycyzm, Barok, Romantyzm, Modernizm, a w latach 70 XX wieku powstał nowy nurt: postmodernizm, którego założenia wprowadzono dopiero w latach '00 XXI wieku.

Jak już się domyślacie NI definiuje absolutnie wszystko. To jak wygląda sztuka teatralna, literatura, architektura, projekt przedmiotów, normy społeczne, normy w polityce, w tym tej międzynarodowej, religia, normy moralne...absolutnie wszystko. Każde wielkie społeczne wydarzenie w naszej historii wynikało bezpośrednio z panującego NI.

Jak powstaje NI? Każdy nastolatek ma okres buntu, krytykując zastane normy. Później się z tego wyrasta, ale jeśli masz dzianych rodziców i nie musisz specjalnie pracować, to masz czas się dłużej zastanawiać nad swym buntem i zostajesz filozofem. Czasem filozof jest nadętym bufonem któremu wydaje się, że rozumie świat lepiej niż inni, a czasem są to naprawdę mądrzy ludzie, którzy odpowiadają na ważne pytania z perspektywy doświadczenia i zrozumienia świata. Do tej pory ci pierwsi ginęli na kartach historii, chyba, że wymyślili coś tak głupiego, że jako przykład pamięć o nich przetrwała. Zapamiętajcie to, bo zaraz do tego wrócę, gdyż tym razem głupie pomysły nie zginęły, a stały się nowym NI

XIX w i XX to modernizm, który zrywał z naiwnością klasycyzmu i czynił podejście do świata racjonalnym. Zakładał naukę i metodę naukową jako jedyne słuszne sposoby pojmowania całego świata. Naród jako słuszny koncept państwowo-społeczny. Modernizm nakazywał badanie nieznanego, szukanie nowych sposobów. Stąd promował w sztuce abstrakcjonizm, symbolizm. Kładł duży nacisk na usystematyzowanie świata, wrzucenie każdego jego aspektu w jakąś kategorię. (Fajnie jeśli robimy to na przykład z pierwiastkami lub nauką, gorzej jeśli robimy to z ludźmi). Duży nacisk kładł na zasady. Poszukiwał ideału w prostocie formy, która zarazem jest bardzo użyteczna (pomaga to przy tworzeniu prawa, ale i taniej architektury oraz funkcjonalnych sprzętów), a jednocześnie dał nam wielu odkrywców. Bez modernizmu nie ma zdobywania najwyższych szczytów, biegunów, czy kosmosu. Jednak to też na modernizm przypadają dwa najgorsze systemy państwowe: komunizm i f-----m.

Po II w.ś. nastały zmiany. Ludzie zaczęli poszukiwać przyczyn tych zbrodni. Znaleziono je w modernizmie, w RFN w tak zwanej szkole Monachijskiej (mogłem pomylić miasto). Uznano, że skoro za wszelkie zło odpowiadał modernizm, to trzeba go zmienić i zastąpić antymodernizmem. Tak powstał postmodernizm.

Wszystko co nazywacie lewactwem w rzeczywistości jest postmodernizmem (PM), a ta cała walka: prawica-lewica jest tak naprawdę walką postmodernistów z modernistami. To dlatego od lewicy można usłyszeć, że komunizm był prawicowy, bo w ich języku oznacza że był po prostu modernistyczny. I to jest prawda. Teraz dostajemy posmodernistyczny komunizm, postmodernistyczny kapitalizm, postmodernistyczny f-----m. I wszystkie one są dobre, bo są postępowe, gdyż są postmodernistyczne (PM). Oczywiście jak każdy wcześniejszy NI i PM ma swoje odłamy, ale tutaj chyba jest czas, aby scharakteryzować założenia postmodernizmu.

Postmodernizm wyrzeka się abstrakcjonizmu na rzecz hiperrealizmu (stąd brutalizm przemocy w filmach, s--s jak w p---o, przerabianie animacji na wersje aktorskie, ale również mamy to w rzeźbach, jak na przykład rzeźba rodzącej Maryi w jednym z hiszpańskich kościołów, której bez cenzury w internecie nie zobaczycie). Modernistyczne poszukiwanie nowych kierunków zastąpione jest tkwieniem w tym co znane, dlatego wszędzie mamy remiksy, adaptacje, rimejki, oraz wszechobecne nawiązania popkulturowe. Nawet reklamodawca wam powie "że ludzie lubią to co znają", a nie jak kiedyś, że ludzie lubią być zaskakiwani nowościami, niespodziewanym. Tak więc wcisną wam współcześnie odgrzanego kotleta.

Cały czas słyszymy, że "lewactwo jest postępowe" i wiecie co? Mówią prawdę, w swoim mniemaniu, gdyż PM jest postępem odnośnie modernizmu. Postępem postmodernizmu nie jest nauka i racjonalny umysł, jak w modernizmie, lecz emocje, odczucia itp. Jednym z najważniejszy założeń PM jest, że nic nie jest oczywiste, twardo osadzone w rzeczywistości, tak jak było to w modernizmie. W PM wszystko jest rozmyte. Nie ma dobra i zła, bo dobro jest też złe, a zło tez jest dobre (widzimy to w tych wszystkich filmach, gdzie główny bohater musi być co najmniej antybohaterem, ale często są to dosłownie antagoniści. Megamocny, ten od minionków, disnejowska czarownica, the Boys, Breakingbad, czy ostatnie gwiezdne wojny). Dla PM reguły i usystematyzowanie są formą zniewolenia. Stąd trzecia fala pseudo feminizmu, promowanie narcyzmu, rozwiązłości seksualnej, egoizmu, postaw antynarodowych.....wszystko co miało miejsce w modernizmie, w PM trzeba zrobić na odwrót. Była prostota w architekturze? Teraz architektura musi łamać poprzednie zasady. Postawmy dom na dachu, stonowane kolory zastąpmy pastelozą, nawalmy bez pomysłu różne ukradzione elementy ze znanych budowli. (Przypominam że każdy NI ma swoje odłamy, więc można iść w pastelozę, a można iść w szklany postmodernizm, lub nawiązujący do klasycyzmu) Przeprojektujmy całkowicie miasta odnośnie tego co uważaliśmy za niezbędne w XX wieku.

Oj, to temat rzeka jest, ale skoro postmodernizm nie działa, to dlaczego po 50 latach znalazł tak wielu zwolenników? Przecież taka nastolatka co sobie pofarbuje włosy na zielono, wygoli pół głowy i założy różne skarpetki to też jest postmodernizm, ale przecież ona nawet nie słyszała tej nazwy.

Poprzednio każdy NI najpierw rozprzestrzeniał się wśród intelektualistów, a ci w końcu musieli znaleźć pracę, więc trafiali na uczelnie. Na uczelnie trafiali też dzieci elit. Tak było wcześniej, więc NI rozprzestrzeniał się ze środka do góry, a następnie ogarniał sam dół społeczeństwa wprowadzając nowy sposób postrzegania świata. Przecież w renesansie nikt nie myślał, że musi kształcić się z wielu dziedzin nauki, bo tak każe mu renesans. Nie, po prostu uczenie się tych rzeczy było modne. To moda wprowadza nowe normy w społeczeństwie. Jednak w dzisiejszych czasach dzięki mediom społecznościowych i powszechnemu dostępowi do szkół wyższych PM rozprzestrzenia się szybko w każdym kierunku w społeczeństwie, a do tego te pierwsze pokolenie które się uczyło o założeniach PM dzisiaj ma świat u władzy. Są najważniejszymi politykami, właścicielami wielkich korporacji, znanymi dziennikarzami. Oni tworzą świat, więc tworzą go na wzór tego czego ich nauczono za młodu. Tworzą go na wzór postmodernistyczny. Tworzą nowy wspaniały świat. Wprowadzają postęp. Wprowadzają pewien sposób pojmowania i sposób patrzenia na świat, oraz otoczenie, a młode pokolenie wychowane w tym sposobie myślenia już nie potrafi myśleć inaczej. Podświadomie wie, że zasady są złe, schematy są złe, logika i twarde fakty ograniczają ludzi. Wszystko co wpisuje się w to, jest fajne.

Nie ma prawicy i lewicy. To sztuczny koncept. Są moderniści i postmoderniści I obecnie to PM urządza nam świat. Od polityki, poprzez sztukę na społeczeństwie kończąc.
Obecnie tworzy nam się nowy NI jako odpowiedź na PM, ale zanim się w pełni ukształtuje minie wiele dekad. Raczej tego nie dożyjemy. No i standardowo, nowy NI nabierze wiatru w żagle po tym jak świat wywróci się na ryj pod przewodnictwem wcześniejszego NI i albo powstanie kontr nurt, albo nurt ewolucyjny, który tylko poprawi ten wcześniejszy (historia uczy, że stanie się to drugie). Takimi kontr nurtem był Romanizm, Renesans i Klasycyzm, a teraz i PM. Zrywały z tym co było wcześniej i reformowały naszą cywilizację. Czasem bardzo udanie, czasem mniej. Tym razem totalnie to nie wypaliło.

P.S. Nie krytykuję w całości PM. Nie każdy jego wytwór jest zły, choćby wspomniane Breaking bad. Problemem jest raczej dawkowanie postmodernizmu. Disney zdecydowanie go przedawkował i na siłę wpycha nam do gardeł. Trzeba też rozumieć, że każde pokolenie wpływ na obowiązujący już NI, więc późny PM będzie się różnił od obecnego wczesnego PM.

#postmodernizm #filozofia #kultura #bekazlewactwa
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
To wpis, który zyskał dużą popularność i pozytywny odzew na jednym z portali. Wiedziałem, że wrzucając to na wykop, rzucam perły wieprzom. Macie świnki.
  • Odpowiedz
Obecnie tworzy nam się nowy NI


@orkako: Chwilę wcześniej piszesz, że dany nurt ideowy trwa około 100-300 lat, a tu nagle postmodernizm już po 50 latach ma następcę?

a ci w końcu musieli znaleźć pracę, więc trafiali na
  • Odpowiedz
  • 0
a tu nagle postmodernizm już po 50 latach ma następcę?


@swiadomy_anakolut: Nie napisałem czegoś takiego. Napisałem już powoli zaczyna się kreować następca, co jest normalne. Niektóre idee postmodernizmu sięgają niszowych pomysłów z końca XIX wieku.
Obecnie takim nurtem który w przyszłości może stać się częścią nowego głównego NI jest choćby hipermodernizm.
Nic się nie bierze z próżni. Idee również nie. Obecnie filozofia coraz większy nacisk kładzie na wpływ technologii na
  • Odpowiedz
@orkako możemy not dożyć odwrotu PM, a możemy poczekać na 3wś i zobaczymy, co ona wniesie do rozwoju myśli na kolejne dziesięciolecia. Jak widać w różnych rejonach świata, pokój staje się coraz bardziej kruchy
  • Odpowiedz
To wpis, który zyskał dużą popularność i pozytywny odzew na jednym z portali. Wiedziałem, że wrzucając to na wykop, rzucam perły wieprzom. Macie świnki.


@orkako: czy tym portalem była jakaś grupka na facebooku?
  • Odpowiedz