Wpis z mikrobloga

Wydarłam się na stara babę w sklepie, bo mi zarzuciła kłamstwo (że dopiero weszłam i jestem obsługiwana poza kolejką, a stałam tam z 15 minut). Sama się #!$%@?ła do sklepu i od razu zaczęła, że jej kolejka nieobowiazuje bo ma 92lvl. Gdyby mnie spytała, to bez problemu bym ją przepuściła, ale była roszczeniową starą kłamczuchą, więc zamiast wydawać pieniądze na baleron niech zbiera na ostatnią drogę.

  • 30
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@oficjalniemartwa: kiedyś w sklepie osiedlowym robiłem na kasie, był taki stary dziad, co to od wejścia wrzeszczał, że go kolejka nie obowiązuje, bo on kombatant jest (ehe...) i w ogóle to mamy dziękować, że raczył pietruszkę u nas nabyć. Zazwyczaj te kilka osób go przepuszczało dla świętego spokoju - max 2 produkty, szybkie rozliczenie i nara...

Raz w kolejce trafiła się stała klienta, dziarska babcia pod 90 lat, co raz
  • Odpowiedz
zarzuciła kłamstwo (że dopiero weszłam i jestem obsługiwana poza kolejką, a stałam tam z 15 minut). Sama się #!$%@?ła do sklepu i od razu zaczęła, że jej kolejka nieobowiazuje bo ma 92lvl.


@oficjalniemartwa: stara baba moment
  • Odpowiedz
@oficjalniemartwa: masz szczęście 92 lvl to takiego low lva jak ty mógł na jedno zaklęcie zmieść z planszy.

Ps moja babka 75 lvl to też ma taki mental że ludzi traktuje jak parobków, i jak zazwyczaj młody ma jakieś wymagania, buntuje się to się #!$%@? i mówi coś w stylu "jak on śmie l, wyżej sra jak dupę ma, golodupiec, brudas, biedak" (jakiś młody lokator) i też wszędzie wchodzi bez
  • Odpowiedz