Aktywne Wpisy
Jakis_Leszek +9
Załóżmy hipotetyczną sytuację;
Macie koleżankę, która się wam podoba ale nie wiecie jak zagadać i pociągnąć znajomość dalej: wiecie że uwielbia koty i jest ta słynna kociara. Źrenice się jej rozszerzają gdy widzi kota. No i ma urodziny, zostałeś zaproszony tylko Ty. Czy taki prezent jak pić tel byłby dobry?
Jak byście zareagowały na taki prezent?
Jakby
Macie koleżankę, która się wam podoba ale nie wiecie jak zagadać i pociągnąć znajomość dalej: wiecie że uwielbia koty i jest ta słynna kociara. Źrenice się jej rozszerzają gdy widzi kota. No i ma urodziny, zostałeś zaproszony tylko Ty. Czy taki prezent jak pić tel byłby dobry?
Jak byście zareagowały na taki prezent?
Jakby
pamparam2 +157
Kilka razy pouczony tu zostałem, dlaczego inwestuję w #nieruchomosci na wynajem i że jestem w ten sposób zwyczajnym chujem.
Mówiono, jak to Polak debil, bo przecież można lepiej zarabiać niż na betonie. Pytałem "jak". W odpowiedzi, że normalny i mądry człowiek to na giełdę idzie. Więcej można zarobić.
Oczywiście rady takie dostawałem od typów, którzy pewnie całe swoje oszczędności 5000 wpakowali w coś tam "super" i wzrosło 2% przez weekend lub też zrobili 100% na demie. Tłumaczono mi, że stabilne firmy to z czasem profit.
I teraz... INTEL, stabilna, poważna firma, losowy wypadek, 30 miliardów straty na wartości w dobę! 30% na akcjach w parę dni.
Jak niby ktoś to miał założyć, oszacować, przewidzieć?
No nie ma c---a, kto miał, to popłynął.
I dostałem kolejny dowód, że nie warto pchać się na giełdę, bo ja zwyczajnie głupi na to jestem, a ogólnie z racji zawodu i wykształcenia to raczej nie jestem głupi.
Padł Rzym, ZSRR, więc tym bardziej nawet największe korpo-firmy mogą popłynąć z totalnie losowo powodu.
Pozdro dla tych, którzy poszli w Intela, a krytykowali za nieruchomości..
#gielda
Co do giełdy, zainteresuj się ETF. Inwestowanie w pojedyncze spółki jak sam zauważyłeś może być ryzykowne. Pamiętaj też że giełda może być Twoją drugą finansową nogą. Nieruchomości też mogą mocno stracić, np. w wyniku wojny.
@vartan: Patrząc na wyniki finansowe np.
Zamiast się kłócić to można 50% w nieruchy i 50% w akcje i obligacje
Jakbyś czytał ze zrozumieniem to nikt tutaj nie poleca kupować akcji pojedynczej firmy tylko indeksy. Kurnikowcom można tłumaczyć to 100 razy, ale ich intelekt pozwala im jedynie przeprocesować "doj czynsz za ten miesionc".
@Talarsson: Tak obserwuję z boku od jakiegoś czasu wybrane spółeczki, czy nie jest teraz tak, że wiele firm raportuje wyniki lepsze od założeń po czym dzień później jest zjazd na wartości?
Skoro miałeś w tym kupę kasy i grałeś longterm, to należało się konsekwentnie interesować. Po fatalnej premierze procesorów i następnie powtarzających się problemach należało sprzedać te akcje w p---u.
"kup i trzymaj" to ruletka opierająca się na szczęściu, jeśli chcesz nie polegać
ETF i gielda... za duzo wtop widzialem wsrod znajomych, to naprawde trzeba ogarniac. ja wiem, ze ludzie jak sie chwala to sukcesami. O porazkach rzadko ktos postuje. Zakladam, ze jednak ci wyzej lepiej ogarniaja. Nie mam w zwyczaju bic sie z kims, kto cos trenuje od lat, ma potezne zasoby i wiedze.
@SmartCheetah jesli moge wiedziec. realnie ile zarobiles? masz chate, zyjesz bez kredytu? 20k miesiecznie wyciagasz z tego?
Jesli tak, to gratuluje i przyznaje racje, znasz sie. A jesli przewidziales bawiac sie za 10-20 tysiecy, to... ;)
Zadałeś niby retoryczne pytanie, jak dało się przewidzieć upadek Intela. Więc Ci odpowiedziałem - dało się z dużym wyprzedzeniem i to bez godzinnych analiz. Zwykły przegląd prasy parę minut dziennie jasno informował
@vartan: Ja jestem na plusie od lat, a co do kwot to się nie wypowiadam - każdy gra taką kwotą, jaka jest dla niego komfortowa. Liczy się %, jaki zrobiłeś od kwoty wyjściowej. Skąd miałbym wziąć na pozycję za 500k, skoro tyle kasy nie
I ja wiem, są sygnały, ale często dopiero widać je po fakcie.
Na głupi film stanowskiego nabrało się kilka tysięcy wykopków, a tacy eksperci :)
A sygnały jasne były, że to fake.