Wpis z mikrobloga

Ciekawa społeczność to rower xD odkąd kupiłem pierwszą szosę za 12 k to nagle ludzie zaczynają się witac na trasie podnosząc rękę.
Wcześniej miałem rower dużo tańszy i nikt tak nie robił a przecież byłem tym samym człowiekiem.
#rower #szosa #bekazpodludzi
  • 35
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@IkdapS_:

no raczej nie chodzi o to, ze widza ze masz drogi rower i zaczeli cie szanowac XD moze teraz po prostu widac, ze nalezysz do grona pedalarzy i jednak roznisz sie od zwyklego mietka na skladaku co #!$%@? do biedronki po czteropak, kto do takiego bedzie machal?
  • Odpowiedz
  • 2
@cppguy tańszy to nie znaczy składak.
Na rowerze za parę k nie można należeć do społeczności? To wtedy mija się z tym co napisałeś xD
  • Odpowiedz
@cppguy: @IkdapS_ lepiej, mam bardzo fajne mtb, taniego gravela i biedaszosę i nikt mi nie macha jak tym mtb wyjadę nie w górach, ale wystarczy baranek, żeby zaczęli. Potem tylko jest mały dysonans poznawczy, jak zwrócą uwagę, że jadę nie w szosowych ciuchach, bo machali pochopnie widząc baranka.
Z ciekawostek: w górach i na singlach nikt tak nie patrzy na czym jedziesz, wszystkim się mówi cześć.
Velokomando reaguje po
  • Odpowiedz
@sargento: w mieście na mtb spotykam co najwyżej niedzielnych rowerzystów, to akurat logiczne, że nie machają ani nie #!$%@?ą, bo nie wiedzą o co chodzi i to normalne ¯\(ツ)/¯ Ale to też widać po sposobie jazdy, że są niedzielni, niekoniecznie ogarniają nawet utrzymanie płynnej jazdy.
Poza miastem ci, którzy widać, że rzeczywiście jeżdżą na mtb to full kulturka i odmachną lub sami podniosą rękę niezależnie od tego na czym jadę.
  • Odpowiedz
  • 8
@IkdapS_ Podejrzewam że tak jak pisze @cppguy drogi rower wysyła sygnał że jesteś zaangażowany w hobby. W mniejszym stopniu niektórych pewnie podnieca gadżet. Tak czy inaczej zgadzam się z Tobą że sztama powinna być niezależnie od sprzętu. Nie raz już widziałem Mietka na składaku z łydami jak bryły który brał na letko całą ścieżke kolarzy w spandexach
  • Odpowiedz
sztama powinna być niezależnie od sprzętu


@Skuner: nie chodzi o sprzęt tylko cel jazdy, jakby miał machać każdemu mietkowi jadącemu 500 metrów do sklepu po piwo to byłoby bezcelowe bo nawet nie wie o co chodzi, a ktoś jadący na czymś innym niż szosa/gravel zazwyczaj jest ubrany jak mietek jadący po piwo/bułki więc nikomu się nie chce zgadywać co/kto/dlaczego. Jak ktoś ma kask i jest ubrany typowo rowerowo to bez
  • Odpowiedz
  • 0
@Raul777 Rozumiem podejście. Ja nie umiem jeździć na rowerze wolno i zawsze gnam na ciśnieniu, więc nie macham, ale gdybym miał machać to albo wszystkim albo nikomu.
  • Odpowiedz
Od dystansu 120 km na jednorazowej wycieczce, to jestem tak naładowany endorfinami że macham do każdego. Nawet gadam do psów.
  • Odpowiedz
@IkdapS_: mam wrażenie, że rower nie jest tak istotny jak cały kolarski szpej. Szosa to szosa, nikt nie będzie patrzył specjalnie co Ty tam masz napisane na ramie. Liczy się bardziej, kask, okularki, lajkra. Sam też nie macham jak #!$%@? do każdego.
  • Odpowiedz