Aktywne Wpisy

k---a no przysięgam już jestem tak wkuwiony na tego komara że zaraz biore dezydoranty, podpalał je i nabierdalał nimi po całym pokoju tylko żeby sie go pozbyc, ciezki rywal bo k---a nie wydaje dzwiekow, czasem mi przeleci przed oczami chyba tylko po to aby pokazac ze dalej tu jest i bedzie mnie kasill, dodatkowo okno na noc zawsze szczelnie zamkniette to on juz tutaj zaaklimatyzowany musi byc, stały bywalec, ciekawe gdzie za

Soothsayer +8
Dzień dobry





A ja staram się być miła nie robić problemów , mało wymagać a tak właściwie nic ,akceptować brzydki wygląd a nawet tacy mnie nie szanują i każdy mnie albo zostawiał dla innej albo się bez żenady oglądał za innymi
Ciekawe czy da się mieć jeszcze bardziej poniżające życie
Myślę że nawet jakbym zaniżyła wymagania do kloszarda to by mnie zdradził z bezdomna baba