Wpis z mikrobloga

@pamareum: co za roznica jaki procent pobiera. Jak zrabiasz 1000 dolarow i placisz za wynajem 500 dolarow to dalej masz wyzsza sile nabywcza niz ktos kto zarabia 10 dolarow a placi za wynajem 1 dolar. A wiesz ile wtedy w porownaniu do Polski na zachodzie mieszkania kosztowaly? :) A mysle ze sie zgodzimy ze tam ludzie ogolnie mogli kupic wiecej. Zreszta sa przeliczniki starych cen na aktualny rok i wychodzi
  • Odpowiedz
Nie nie jest - teraz za srednia mozesz przesiedziec miesiac na wakacjach w Egipcie, wziac w leasing 3 samochody itd. Wtedy za pensje mogles co najwyzej dostac w------l


@oddalenie: przepiekne p---------e wykopka. No to powiedz mi na c--j mi 3 auta w leasingu? I ty wiesz czym jest do c---a leasing?
Wagony też staniały. I c--j z tego?
  • Odpowiedz
@banicjant997

Tylko kto sprytniejszy i z łbem na karku to przebijał sie na zachód i po roku wracał zapeklowany pieniądzem na inwestycje z których dzis korzystają ich dzieci. Dzis juz takiej przebitki nie ma od lat

To chyba dobrze że między nami a Zachodem nie ma już takiej różnicy w pensjach nie?
  • Odpowiedz
@Alinous:

Sprytnie ominąłeś ilość pracy na czarno :)

Przy średniej krajowej to jest mało wpływowe, szczególnie, że piszemy o kupowaniu mieszkań z wskazaniem na kupowanie na kredyt, który dla pracujących na czarno nie jest dostępny.
  • Odpowiedz
@Chris_Karczynski:

27 lat minęło i teraz w jednym mieszkaniu/ domu żyje jedno pokolenie a nie 3.

Wtedy w typowym mieszkaniu też żyło jedno pokolenie (w sensie rodzice z dziećmi, czasami jeszcze z babcią, ale często dziadki w swoim mieszkaniu, bo dzieci się wyniosły), a o domach w tym wpisie nie jest mowa.
  • Odpowiedz
@ZanZani: przestańmy się zajmować wielkomiejską bańką, więcej Polaków mieszka w miastach do 20 tysięcy mieszkańców niż w większych, tu przy średniej cenie za mieszkanie na rynku wtórnym płacisz 4-6k. W Polsce masz większy procent osób, które mają więcej niż 200 cm, niż takich, którzy mieszkają w Krakowie.
  • Odpowiedz