Wpis z mikrobloga

kot mi wbiegł pod koła i chłop z tyłu prawie wjechał mi w tyl i trąbił z minutę
kilka lat temu pies mi wybiegł na drogę to chłop za mną się ratował żeby nie wjechać we mnie to wjechał w krawężnik rozwalając auto
CZY LUDZIE MOGĄ SIĘ WRESZCIE NAUCZYĆ ŻE NIE JEŹDZI SIE KOMUŚ NA DUPIE BO WTEDY I TAK NIE JEDZIE SIĘ SZYBCIEJ
  • 78
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

CZY LUDZIE MOGĄ SIĘ WRESZCIE NAUCZYĆ ŻE NIE JEŹDZI SIE KOMUŚ NA DUPIE BO WTEDY I TAK NIE JEDZIE SIĘ SZYBCIEJ


@vieniasn: Ostatnio też miałem takiego, ale przed sobą. Podwójna ciągła po horyzont i skrzyżowania.
Co 20 sekund błyskało światło hamowania. Hamulce dobrze przetarte na takiej trasie.
A jak przyszło co do czego i była przerywana to wyprzedziłem obu. Nie wiem o co mu chodziło. To chyba taki styl jazdy.
  • Odpowiedz
@vieniasn #!$%@?ąc od tego czyja wina naucz się niedzielny kierowco jednego - nie żałuje się kotków czy piesków na drodze bo cmentarze są pełne bambinistów którzy uznali, że dachowanie to dobra cena za oszczędzenie 16 letniego ślepego psa
  • Odpowiedz
  • 97
@wojtoon naucz się profesjonalny kierowco żeby nie jeździć na dupie
TO ABSOLUTNE PODSTAWY
ja nie będę zabijał psa i niszczył sobie zderzaka bo nie umiesz jeździć
  • Odpowiedz
@vieniasn:

NAUCZYĆ ŻE NIE JEŹDZI SIE KOMUŚ NA DUPIE

To samo na autostradach. #!$%@? te 140-160 km/h ale miejsca przed sobą możesz mieć najwyżej 2-3s bo zaraz ktoś się wklei bo nie rozumie jak długie są drogi hamowania przy tej prędkości.

U nas ciągle traktuje się ludzi jak debili - tego zakazać, tego nakazać. Ale żeby nauczyć żeby ludzie zrozumieli dlaczego coś się robi
  • Odpowiedz
  • 25
@wojtoon ty jesteś dupa nie kierowca jak nie potrafisz utrzymać zasranego odstępu pseudo ekspercie
jakbyś miał minimalne pojęcie o tym jak zachowuje się samochód to byś tego nie robił
  • Odpowiedz
@vieniasn
Fajnie sobie dośpiewałeś tezę żeby teraz robić fikołki.
Idź powiedz mamie żeby przeczytała ci mój komentarz i wróć jak zrozumiesz.

Ja pisałem o tym że oszczędzanie sierściucha to prosty sposób na kalectwo, a ty brniesz w swoją głupią tezę o ludziach którzy jadą na zderzaku i każdy kto ci wytyka błędy logiczne właśnie oficjalnie został ochrzczony jeżdżącym na zderzaku.
  • Odpowiedz
  • 33
@wojtoon oszczędzenie sierściucha i zderzaka i/lub chłodnicy
szukasz winy we mnie który jechał przepisowo a nie w cybancie za mną sioferze za 40 groszy
  • Odpowiedz
@vieniasn
Ty mi zarzuciłeś że jeżdżę na zderzaku to ja ci zarzucam że nie potrafisz jeździć. Czego nie rozumiesz?
Obydwa oskarżenia są bezpodstawne, ale może to cię nauczy że kto argumentem z dupy wojuje od argumentu z dupy ginie.

EOT bo nie mam czasu na karmienie atencjusza
  • Odpowiedz
Ja pisałem o tym że oszczędzanie sierściucha to prosty sposób na kalectwo


@wojtoon: tak gdy jedziesz ekspresówką czy autostradą to niestety ale z dwojga złego lepiej zabić zwierzę niż hamować do zera, sytuacja na drodze z ograniczeniem do 50 nie ma prawa mieć miejsca, na #!$%@? jakiś cymbał w mieście jeździ w odstępie 20cm? a jakby dzieciak wyskoczył to też lepiej rozjechać bo jakaś ciota z mała fajką lubi sobie
  • Odpowiedz
  • 3
@nairoht ograniczenie do 60 a ja już zwalniałem przed zakrętem to pewnie okolice 50 było
on się musiał spodziewać że zaraz się zatrzymam bo miałem lewy kierunek ale to zbyt mało
  • Odpowiedz
@vieniasn: dlatego napisałem, mnie nauczyli że na szybkiego ruchu czy autostradzie jak wyleci zwierzak to lepiej w niego wjechać niż hamować i zabić siebie i innych, ale w mieście etc jeżdżenie na dupie i sranie się o hamowanie to debilizm kierowców i nic więcej.
  • Odpowiedz
szybkiego ruchu czy autostradzie jak wyleci zwierzak to lepiej w niego wjechać niż hamować


@nairoht: szczególnie jak jakaś sarenka. Przy 120 wbijająca się w szybę ładnie będzie wyglądała na waszych głowach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz