Wpis z mikrobloga

nie bez powodu motory dopuszczone do ruchu mają te szpetne ogony


@Bodzias1844: one też pełnią inną rolę: ala błotnika. Przy jeździe w deszczu to ten element plastikowy jest jak zbawienie. Teraz mam motocykl konstrukcyjnie pozbawiony tego elementu i za każdą jazdą po deszczu mam uwalone plecy wodą zmieszaną z piaskiem.

Poza tym nie ma jakichs tu dziwnych rzeczy ktorych nie
  • Odpowiedz
@RolnikSamWdolinie: do tych wszystkich uwag które tu już podniesiono dodam jeszcze że jest w przepisach opisany kąt opasania koła, czyli po polsku mówiąc koło musi być w określonym % zakryte, więc jak zdjąłeś "ogon" to pasuje dołożyć błotnik montowany np do wahacza
  • Odpowiedz