Wpis z mikrobloga

No i znowu mnie wyrzucili z obozu.

Przyjechałem jako wychowawca, ustalone z miesiąc wcześniej. Na miejscu mnie pytają pierwszego dnia, a właściwie dzień przed na integracji kadry, czy mogę być jednak instruktorem bushcraftu, bo jest 5 grup dzieci, a 6 wychowawców.

Spoko.

A czy mogę też prowadzić zajęcia dla drugiego obozu tej samej firmy. Też spoko. A czy mogę pomóc przy lasertag. Jak mnie nauczycie, spoko.

Pierwszego dnia nie było żadnych konkretnych zajęć, ale i tak się starałem wspierać wszystkich.
Drugiego dnia 4 bloki po 1.5 h
Wszystko ogarnięte.

A wieczorem info, że elo.
Niby dlatego, że kadra, z którą miałem zajęcia "jakoś źle się ze mną czuje". Ale żadnych konkretów, żadnego zachowania, żadnych osób.
Dzieci super. Bardzo się zdążyliśmy polubić wzajemnie. Nie, żaden zły dotyk czy cokolwiek.

A kadra? Spałem w lesie niedaleko obozu. Przyszli się pożegnać w 6 osób. Czyli większość. I nic o pretensjach nie wiedzieli.

I co?
I dupa.
Umowa o zlecenie, nic nie mogę.
Nawet nie wiem, co dalej robić.

Z hajsem słabo, a zanim wrócą korepetycje od września, to lipa.
Miałem jeszcze na drugi obóz jechać z tą firmą.

Najlepsze, co wymsknęło się kierownikowi - że poświęcają dużo czasu, żeby mnie zagospodarować.
I obstawiam, że to jest przyczyną.

Bo survival camp wcale najwidoczniej zajęć z survivalu nie potrzebuje.

#pracbaza #przegryw #gownowpis
  • 16
  • Odpowiedz
via Android
  • 2
@WolvvloW aha
Największy konkret?
Że jak mam cały dzień dobry zajęcia w lesie, to cały dzień chodzę w moro, trepach i z nożem przy pasku.

Najwidoczniej to coś złego.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@PfefferWerfer ogółem zaczepiłem jednego chłopaka po odprawie - specjalnie nie kierownika, a jego - żeby schowali te Somersby, które stoi na widoku zaraz przy drzwiach domku kadry
Teoretycznie dzieci nie powinny tam wchodzić, no ale
  • Odpowiedz
  • 0
@WolvvloW: nigdy nie byłem na obozie komercyjnym, często słyszałem takie historie o chlaniu kadry, co dla mnie jest niewyobrażalne jak mamy pod opieką setkę dzieci w tym większość 8-9 lat i kontrola może (i wjeżdża) przyjechać z kuratorium kiedykolwiek. Widocznie trafili mi się normalni ludzie na moich obozach organizowanych przez mój zbór. Nie zrobiłeś nic złego, przeciwnie, postąpiłeś prawidłowo i takich jak ty potrzeba nam więcej
  • Odpowiedz
@xyzzy: stary chlanie kadry czy nauczycieli to normalka, jedynie gdzie jest rygor jak #!$%@? to wycieczki że Skandynawii szczególnie Norwegia, dania
  • Odpowiedz