Wpis z mikrobloga

Zastanawiam się nad zakupem nowego auta z salonu. Mam kilka pytań organizacyjnych, może mnie wspomożecie:
- jak np. jest ta gwarancja 7 letnia, to co ona oznacza tak naprawdę. Ze jak mi po 5 latach w tym aucie padnie rozrząd, akumulator, turbina, to odstawiam to do ASO i naprawiają to za darmo w ramach gwarancji?
- żeby utrzymać tą gwarancję to pewnie co roku jakiś przegląd w ASO konieczny, ile to kosztuje średnio - z 1000 pln ?
- jakie są jakieś "ukryte" koszty/zagrożenia finansowe przy kupnie takiego nowego auta?

rozglądam się za czymś w okolicach 120k-150k

#motoryzacja #samochody #kupautozmikro
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ze jak mi po 5 latach w tym aucie padnie rozrząd, akumulator, turbina, to odstawiam to do ASO i naprawiają to za darmo w ramach gwarancji?


@robert-nowak-14289: To zależy

żeby utrzymać tą gwarancję to pewnie co roku jakiś przegląd w ASO konieczny, ile to kosztuje średnio - z 1000 pln
  • Odpowiedz
@robert-nowak-14289: nie wiem, nie potrzebowałem jej używać :D Zdaje się, że była opcja przedłużania gwarancji i z niej skorzystałem z dodatkowy hajs, ale ten dodatkowy okres był zapewniany przez inną firmę, niż dealer Toyoty. Tak jak pisałem, nie korzystałem, nie wiem czy i jakie pułapki tam są.

Jeśli chodzi o serwisy to ja sam dla siebie robiłem raz w roku full przegląd, ale równocześnie do tego zobowiązywała mnie również umowa
  • Odpowiedz
@robert-nowak-14289: Jak Ci się zepsuje skrzynia, albo silnik to będziesz miał wymienione. Jak padną amortyzatory, wahacze, sprzęgło, belka się skrzywi, półoś rozwali itp. to i tak musisz płacić z własnej kieszenie. Natomiast silniki i skrzynie zazwyczaj są tak zrobione w autach, że 130k km wytrzymują. Później się dopiero sypią.
  • Odpowiedz