Wpis z mikrobloga

nie demonizujmy okresu. Mialam kolezanki co na wf braly zwolnienie z cwiczen a po poludniu szly na trening i wcale sie tam nie obijaly


@WrzeCiOna: Czyli potwierdzasz że okres to często wymówka do uzyskiwania korzyści i ulgowego traktowania w społeczeństwie, a dopiero gdy im na czymś zależy to wtedy dolegliwości wynikające z okresu idą w odstawkę. Dzięki.

Dodatkowo kobiety jakos funkcjonuja z tym darem od
  • Odpowiedz
@PfefferWerfer: lekcje wf, z kijowa szatnia to średnia korzysc, ale niech bedzie. Poza tym sport zapewniał endorfiny wiec nie hustalo nimi az tak bardzo.

Przystojnym i bogatym facetom tez wiele uchidzilo, i jeszcze byly komentarze babć ze to baby tak ich rozpuscily. Normalnie same wzięły i rozpuscily xd

Pffff jakie pretensje do rzeczywistosci. Daleko nam do chin i targu rodzicow ze zdjeciami córek szukajacych bogatego ziecia. Coz, trxeba wziac na klate fakt
  • Odpowiedz