Wpis z mikrobloga

Śledzę sprawę Iwony od lat. Ostatnimi czasy, patrząc na caly ten cyrk, zaczynam się zastanawiać, ze może ona jednak gdzieś żyje i ma się dobrze? A mamusia od 14 lat kręci kasę na rzekomym zaginięciu córki...? Jest tutaj ktos, kto mysli podobnie?? #iwonawieczorek
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
No więc ok - nie żyje. Pytanie: gdzie jest ciało, gdzie zabójca? Co ukrywa matka? Bo to, że coś ukrywa , to chyba wszyscy już wiemy. I absolutnie nie wierzę w tę bajkę ze śmieciarzami. Moim zdaniem na 100% zabił ją ktoś z bliskiego otoczenia.
  • Odpowiedz