Wpis z mikrobloga

Czy Zakrzówek w Krakowie to miejsce eksterytorialne Ukrainy?
Ja rozumiem dostępność i darmowe miejsce + wielu przybyszy z Ukrainy nie pracuje (dzięki Polsko za zasiłki), więc mogą od rana leżeć cały dzień nad wodą,
ale chciałbym też móc skorzystać z tego miejsca jako rodowity Krakowianin, który przez lata się tam kąpał dopóki nie zaczęli zmieniać tego miejsca z dzikiego na ucywilizowane. I nie uważam tej zmiany za złą, bo jakby było dziko to tak samo pewnie każdy skrawek skały bylby okupowany przez Ukraińców, ale po prostu mnie już #!$%@? bierze, że nawet jak się uda po pracy tam dotrzeć aby skorzystać z wody, to zaraz nad woda unosi się ukraiński hip-hop z głośnika JBL

#krakow
dddobranoc - Czy Zakrzówek w Krakowie to miejsce eksterytorialne Ukrainy?
Ja rozumiem...

źródło: Zrzut ekranu 2024-07-18 o 10.47.06

Pobierz
  • 54
  • Odpowiedz
@dddobranoc ale że co Cie zasadniczo dziwi? Że miejsca wypoczynkowe znajdujące się najbliżej dużych skupisk ludności są oblegane? Że z tego powodu większość lokalsow woli wyjechać gdzieś dalej za miasto, bo wie gdzie jechać, ma kasę na wypad oraz środek transportu? Czy wreszcie konkluzja dwóch powyższych, że ludność napływowa, pracująca zazwyczaj w gorzej opłacanych zawodach, nieznająca okolicy będzie się skupiać w popularnych i nieodległych miejscach?
  • Odpowiedz
  • 5
@Variv: i zupełnie się Anglikom nie dziwię, że mieli dość, bo z mojego miasta mnóstwo najgorszej patologii wyemigrowało właśnie do UK. Zrobili nam przysługę, ale sami teraz na pewno mają z nimi problemy. To samo wydarzyło się na Ukrainie
  • Odpowiedz
  • 4
@Kreation Z tą różnicą, że Ukraina nie jest w UE a mimo tego swoboda przekraczania granicy przez Ukraińców jest dość duża. My musieliśmy wejść do UE aby taka swobodę mieć.
  • Odpowiedz
@Variv: no i co to ma do rzeczy, co to za różnica bo nie rozumiem. Konkluzja jest taka, że z obu państw emigruje w dużej mierze patologia i zatruwa te państwa, nic bardziej skomplikowanego
  • Odpowiedz
@dddobranoc jest ich dużo w mieście, więc i dużo nad wodą. Dzieciaki i młodzież zawsze się tak szlajają, gdzieś chillują, piją piwka, mają swoje przygody.

Przeszkadza Ci, że młodzież jest ukraińska, bo poza tym robi to co każda młodzież od zawsze czyli sobie hula ;p
  • Odpowiedz
@dddobranoc: łódzki Arturowek to samo XD ukrainska enklawa obok hotel pracowniczy dla ukrów. Ciągle słychać bełkot ruski albo ich muzykę xD ale Ty nie możesz nic powiedzieć na tym #!$%@? portalu bo będziesz ONUCĄ XDD
  • Odpowiedz
@SuicideLeopard: stawy Jana to samo, tylko rosyjski słychać, ale generalnie to jest kwestia tego, że ich po prostu nie stać żeby wyjechać gdzieś dalej.

@dddobranoc żyją z 800+ i jakiś dorywczych prac za minimalną, więc publiczne akweny wodne to jedyne miejsca gdzie mogą wyjechać „na wczasy”. Zachowują się podobnie jak inne nacje żyjące na takim poziomie
  • Odpowiedz
@dddobranoc: żałujesz im, onuco?
Edit: mnie wkurza jeszcze to że nie rozumieją że w Polsce w miejscach publicznych czyli na plażach nie pali się papierosów. Ale czego się od tej wschodniej dziczy spodziewać?
  • Odpowiedz
@dddobranoc: ja w ogóle nie rozumiem po jaki #!$%@? was ciągnie na ten Zakrzówek. Wszyscy tam ciągną jak muchy do gówna. Chcesz popływać, to idź na koronę, albo do parku wodnego. Chcesz się poopalać, to pojedź na przylasek rusiecki. Po #!$%@? iść tam, gdzie same patusy?
  • Odpowiedz
@pieknylowca: nie mordeczko, bydło złe a normalni ludzie dobrzy

bydło nie ma narodowości. można być dobrze wychowanym, można być źle wychowanym.
#!$%@? mieszkam w tym kraju 29 #!$%@? lat i spotkałem się z taką patolą, że to się w pale nie mieści. czytając wykopa można odnieść wrażenie, że Polska to jakiś Liechtenstein, gdzie mieszkała sama arystokracja z niebieską krwią w żyłach, i dopiero wraz z pojawieniem się ukrów zaczęła się
  • Odpowiedz