Wpis z mikrobloga

  • 58
@Tja88: czyli jeżeli mi się spodobasz to dam Ci dupy, bo jestem w otwartym w związku. Tylko musi być to słynne coś 😁
  • Odpowiedz
@Tja88: Nie rozumiem oburzenia. Para się zdecydowała RAZEM na otwarty związek, więc dziewczyna szuka towarzystwa na boku. Dzieje się to za obopólną zgodą. Przynajmniej każdy wie na czym stoi i jest sprawiedliwie a nie że jakieś oszukiwania, potajemne schadzki itp - związek oparty na szczerości a to ważne. Oczywiście dla was najlepsza opcja byłaby wtedy, gdybyście to tylko wy mieli przyzwolenie na zdrady bo przecież przy jednej dziurze to i
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 5
otwarty związek


@WyzwolonaPodrozniczka: Problem w tym, że coś takiego to konstrukt pokroju trzeciej płci. W rzeczywistości nie istnieje. Laska prawdopodobnie ma 40-letniego sponsora, który w łóżku nie domaga, a #!$%@? ją swędzi i chciałaby mieć co wrzucać na Instagram.
  • Odpowiedz
  • 2
@Tja88: laska jawnie sugeruje że możesz ją obracać i nie będzie chciała ślubu za chwilę, a tu jeszcze narzekanie. Napisała wprost, inne laski żyją w permanentnym otwartym związku i nikt się nie czepia bo się nie przyznają.
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 1
laska jawnie sugeruje że możesz ją obracać


@miko24: Jeden skorzysta, a ja wirtualnie opluję. Mogę? Pozwolisz?
  • Odpowiedz
  • 0
Jeden skorzysta, a ja wirtualnie opluję. Mogę? Pozwolisz?


@Tja88: jasne, możesz nawet realnie jeśli się zgodzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Laska jawnie szuka atencji i zbierania sobie orbity, będąc w ultra toksycznym związku, a ty pieprzysz jakieś głupoty.


@kupkesobieciagne ale w czym problem? Co cię obchodzą jej motywy? Stawia sprawę jasno - możesz na coś liczyć. Reszta to tło.
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 1
ale w czym problem? Co cię obchodzą jej motywy?


@miko24: Jeśli nie zauważyłaś, to żyjemy w społeczeństwie. I jestem np. przekonany, że ja do budżetu państwa wpłacam dużo więcej pieniędzy niż ona. Dlatego oczekiwałbym od niej zachowań godnych rozumnego, honorowego człowieka, aby nasza cywilizacja nie uległa przedwczesnej degradacji.
  • Odpowiedz
  • 0
Jeśli nie zauważyłaś, to żyjemy w społeczeństwie. I jestem np. przekonany, że ja do budżetu państwa wpłacam dużo więcej pieniędzy niż ona.


@Tja88: coo? xD jak zawędrowałeś do takich wniosków? Chłopie, ludzie uprawiają seks, nie muszą nawet tego sugerować na jakimś tinderze żeby tak było. Co dalej? Zapytasz mnie o licznik z tego roku i oszacujesz tak ile podatku odprowadzam i jaki mam wkład w społeczeństwo? :D
  • Odpowiedz
@Tja88: Nie ma czegoś takiego jak otwarty związek i już wyjaśniam dlaczego.

Rozważmy dwa przypadki.

1) Różowa (jakakolwiek) i Niebieski (sub8).
Różowa zalicza coraz kolejnych facetów, a niebieski ma na rynku jeszcze bardziej przesrane niż singiel bo nawet nie może zaproponować normalnego związku. Podsumując jest to
  • Odpowiedz
  • 0
Odstaw ten feminazizm na trochę, bo się nim krzywdzisz.


@Tja88 wyjechałeś z jakimś budżetem państwa, pomieszałeś z obroną cywilizacji i mnie nazywasz feminazistką? Nie mam pytań...
  • Odpowiedz
@Tja88: Około rok wstecz miałem okazję wyjść na spotkanie z Tindera z panią psycholog i trochę pogadać.

Ogólnie ona prowadzi właśnie gabinet z wspólniczką (psycholożki lat 27-29) i co ciekawe, ta druga w małżeństwie i "zdecydowali" się z mężem na otwarty związek. Zdecydowali napisałem w cudzysłowie własnie, bo z opowieści dziewczyny z którą sie widziałem, jej koleżance, w małżeństwie zaczęło brakować teego czeeegoś i zaczęła się bzykać z gości z
  • Odpowiedz