Wpis z mikrobloga

@Castel-Gandolfo: na upalne dni to tylko jazda na zdrapkę. Kurtka meshowa jeszcze ujdzie (ale nie czarna i bez protektora na plecach), natomiast wszystkie spodnie moto to wulkan w majtach. Muszą wykazać względną odporność na przetarcia, materiał jest gruby, a jak rzucisz sobie na to taki ciemny kolor jak w linku to masz jaja na twardo po 20 minutach ;)
  • Odpowiedz
  • 1
@Castel-Gandolfo jeansy to polecam rebelhorn eagle 2 albo 3 , sam mam dwójkę i na jajcach mają taką siatkę przewiewna ,że jak się podczas jazdy kolana od baku odsunie to przyjemnie zawiewa
  • Odpowiedz