[wqeqwfsafasdfasd]

Podawajcie swoje przykłady "genialnych rad" ( ͡° ʖ̯ ͡°)

„Każdy jest kowalem swojego losu” – wujek, który po upadku komuny wyniósł z zakładu dwie tokarki i toczył dla Niemców z taką przebitką, że w dwa lata postawił 250-cio metrowy dom.

„Żeby kogoś poznać musisz wyjść z domu” – młoda koleżanka, która ma branie nawet w kolejce w żabce.

„Ile można mieszkać z rodzicami?” – kuzyn, któremu teściowie dali na wkład własny a rodzice postawili
wesele, dzięki czemu kasa z kopert poszła na nowe meble i jeszcze zostało na podróż do Chin.

#przegryw #blackpill #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski #depresja #zwiazki #pracbaza

[Ksemidesdelos]

@wqeqwfsafasdfasd: "pokorne ciele dwie matki ssie" czyli rada jakoby w życiu bardziej popłaca pokora i uległość niż śmiałość

[lunaexoriens]

@wqeqwfsafasdfasd: „Ile można mieszkać z rodzicami?” - to akurat prawda. Mnie nikt nie dał domu, ale uważam, że powinno się jak najszybciej z domu rodzinnego spieprzać, zwłaszcza jeśli jest on w małej miejscowości.

[j3sion]

@kptDoopa: wynieść można było wiele rzeczy, przy zamykaniu zakładów w latach 90 było dużo ciekawych akcji, kupno złomu z masy spadkowej to właśnie były te maszyny, piły, tokarki, koparki, wózki widłowe, wszystko zrobione "legalnie".

Sam znam historię zamknięcia zakładu i przejęcia majątku w postaci towaru który chodzi na wolnym rynku w cenie 2-6 zł/sztuka za cenę ok.5 gr za sztukę.

Koleś sobie dom za to wybudował, kupił działki wokół i

[Pawemol12]

@cichy-spokojny-grzeczny: Prawda.

[gnomol]

@kptDoopa @wqeqwfsafasdfasd Oczywiście, że zakłady ogołacano do fundamentów, ale nigdy nie robił tego zwykły robotnik. To najczęściej byli lokalni partyjniacy, sbecy, a i nawet wsi. Zwykły robotnik , jakby to próbował zrobić, to by dostał w zęby od policji i więzienie. Te historyjki, jak ktoś zaczynał wtedy od zera, to sobie można pomiędzy bajki włożyć.

[fz-fx]

@KarnetNaGlony problemem jest jechanie tożsamości zamiast jechania zachowania przez rodziców i innych dorosłych, np. dziecko nie posprzątało pokoju to zamiast "ale NAROBIŁEŚ bałaganu" mówią "straszna Z CIEBIE fleja" itp., co prowadzi do wstydu zinteralizowanego i wyuczonej bezradności.

[typeczek]

@Tommy__:

"słuchaj starszych, starsi są mądrzejsi"

zawsze mnie wykręca jak to słyszę xD
Dodałbym jeszcze "rodziców trzeba słuchać, bo zawsze mają rację"

[tomilipin]

@wqeqwfsafasdfasd

250-cio metrowy

Zapomniałeś o tagu #analfabetyzm ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[GrubasErosoman]

@Tony47 xD ogólnie coś takiego jak miłość nie istnieje. Jest przywiązanie, chemia która w mózgu robi swoje i człowiekowi wydaje się że jest zakochane itp

[LifeReboot]

Ludzie potrafili ogołocić firmę do gołej ziemi ALBO kupić za równowartość działki budowlanej pod miastem.

@wqeqwfsafasdfasd: no popatrz na wioskach poPGRowskich bezrobocie sięgało kilkadziesiąt procent, co za frajerzy zamiast każdy sobie wynieść kombajn i kupić ziemię za flaszkę wódki.

Identycznie w miastach gdy padały wielkie zakłady przemysłowe -co za frajerstwo co kilka lat nie mogli pracy znaleźć zamiast wynieść pięć hutniczy i przetapiać stał w piwnicy co im pewnie jak

[wqeqwfsafasdfasd]

zamiast każdy sobie wynieść kombajn i kupić ziemię za flaszkę wódki.

@LifeReboot:

No właśnie problem że kombajn był jeden a chętnych cała wieś... Ale koniec końców ten kombajn kończył u kogoś na gospodarstwie.

[Renard15]

"słuchaj starszych, starsi są mądrzejsi"
"wnusiu postaw gronnice w drugie okno bo burza idzie"

[Krole]

@wqeqwfsafasdfasd: "Kto wybrzydza ten nie rucha" dziadek, może nie jakiś wielki ruchacz ale co zaliczył to jego ( ͡° ͜ʖ ͡°)

"Kochajmy się jak bracia, liczmy się jak żydzi" znajomy z branży

"Małą łyżką dłużej będziesz jadł niż dużą" też dziadek w kontekście rozrastania biznesu ponad swoje siły, może i więcej się zarobi ale szybko dotknie nas wypalenie zawodowe

[Tony47]

ogólnie coś takiego jak miłość nie istnieje.

@GrubasErosoman: a kto mówi że istnieje. Najpierw jest zauroczenie a później przyzwyczajenie i koniec bajki xD

[GrubasErosoman]

@Tony47 zgadza się

[SP_Alfa_Kilo]

"Kochajmy się jak bracia, liczmy się jak żydzi"

@Krole: To akurat całkiem mądra rada. Tu po prostu chodzi o to, że przyjaźń/znajomość z kimś nie zwalnia nas z dbania o własny interes.

[Damianowski]

„Każdy jest kowalem swojego losu” – wujek, który po upadku komuny wyniósł z zakładu dwie tokarki i toczył dla Niemców z taką przebitką, że w dwa lata postawił 250-cio metrowy dom.

@wqeqwfsafasdfasd: masz rację, bezsensowne te rady, bo np. Twój wujek jest Tokarzem własnego losu. ( ͡º ͜ʖ͡º)

[Misieq84]

@wqeqwfsafasdfasd: tak tak, przemiana ustrojowa to 1990 rok a pierwszy boom budowlany to 2005-2006 rok. Tak może są tacy którzy coś zarobili, ale takich jest garstka

[Shagal]

@wqeqwfsafasdfasd: wygląda na to że wujek właśnie wziął los w swoje ręce ( ͡° ͜ʖ ͡°)